Co najmniej 26 osób zginęło, a ponad 50 zostało rannych w wybuchu bomby we wtorek rano na targowisku w regionie Chajber, w północno-zachodnim Pakistanie. Celem ataku byli członkowie prorządowej milicji zwalczającej talibów - podały tamtejsze władze.
Do zamachu doszło w Dżamrudzie, jednym z głównych miast plemiennego regionu Chajber, przy granicy z Afganistanem.
Według wstępnych ustaleń ładunek wybuchowy został odpalony zdalnie. Przedstawiciel miejscowych służb bezpieczeństwa poinformował, że bomba eksplodowała w pobliżu samochodów używanych przez członków antytalibskiej milicji w Chajberze.
Tworzenie takich formacji w północno-zachodnim Pakistanie było popierane przez wojsko; w ciągu dwóch ostatnich lat bardzo wzrosła liczba ataków na członków takich grup lub ich rodziny.
Do tej pory nikt nie wziął na siebie odpowiedzialności za przeprowadzenie wtorkowego zamachu. Jest to pierwszy akt terroru dokonany na taką skalę w tym roku. 30 grudnia 2011 roku kilkanaście osób poniosło śmierć w ataku bombowym w mieście Kweta, w południowo-zachodnim Pakistanie.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.