Wydalenia pięciu chrześcijańskich misjonarzy oraz przejęcia kontroli nad prowadzonymi przez Kościół szkołami domaga się islamski trybunał w Kaszmirze.
W tym północno-zachodnim stanie Indii to właśnie wyznawcy islamu, a nie hinduiści, są większością.
Jest to kuriozalne żądanie, ponieważ islamski sąd nie ma żadnej jurysdykcji nad niemuzułmanami. Obrońcy praw człowieka podkreślają, że jest to próba rozciągnięcia prawa szariatu na wszystkich mieszkańców Kaszmiru. Chrześcijanie przypominają, że konstytucja Indii gwarantuje wszystkim obywatelom wolność religijną. Zapowiadają zarazem odwołanie do oenzetowskiej Rady Praw Człowieka.
Wspólnota liczy niemal 13 tys. członków na całym świecie, w tym również w Polsce.
1,6 mln cudzoziemców zgłosiło się do tzw. dobrowolnej deportacji.
Bank zapewnił, że poszkodowani klienci otrzymali zwrot pieniędzy.