Rolnicy z niektórych regionów mają powody do obaw: silne mrozy, jakie nawiedziły Polskę, zaszkodziły uprawom - krzewom, drzewom owocowym, jak i zbożom czy rzepakowi. Jak duże są straty, okaże się jednak dopiero na wiosnę - stwierdza "Nasz Dziennik".
Do spustoszeń jakie może wywoływać siarczysty mróz pośrednio przyczynia się też brak śniegu w wielu regionach. Uprawy nie mają wystarczającej pokrywy izolacyjnej. Dochodzi do porażeń zbóż i rzepaku. Na wiosnę może się okazać, że część pól będzie nadawać się tylko do zaorania, bo nic się z nich nie zbierze.
Również sadownicy z niepokojem spoglądają na termometry. Niektórzy musieli przerwać zimowe cięcia drzewek, a są obawy, że mróz może uszkodzić pąki kwiatów, a nawet całe drzewa, zwłaszcza te młodsze.
Ale są też dobre strony ostrej zimy - dzięki silnym mrozom larwy wielu szkodników zamarzły w ziemi i ich populacje na wiosnę i latem będą mniej liczne.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.