Członkowie zgromadzenia konstytucyjnego w Egipcie, mającego zredagować nową ustawę zasadniczą, wybrali w środę na swego przewodniczącego umiarkowanego islamistę z Bractwa Muzułmańskiego Mohameda Saada al-Katatniego, obecnego szefa niższej izby parlamentu.
Do wyboru doszło dzień po tym, gdy 100-osobową konstytuantę w proteście przeciwko jej składowi opuściły partie laickie, które zarzucają islamistom, stanowiącym większość w parlamencie, chęć wykorzystania jej do realizacji własnych ambicji.
Al-Katatni oświadczył przed zgromadzeniem, że opracowanie nowej konstytucji wymaga "mądrości i odpowiedzialności politycznej, dalekiej od partyjnych korzyści".
Posiedzenie konstytuanty było na żywo transmitowane przez egipską telewizję.
Do wyboru al-Katatniego na szefa zgromadzenia konstytucyjnego doszło kilka godzin po tym, gdy najwyższy sąd konstytucyjny ogłosił, że wycofa z tego gremium swego przedstawiciela Alego Awada Saleha, podając w wątpliwość legalność wyboru konstytuanty.
Połowę składu 100-osobowego zgromadzenia konstytucyjnego stanowią członkowie izby wyższej i niższej egipskiego parlamentu, a połowę osoby publiczne i członkowie związków zawodowych. Parlament, w którym trzy czwarte głosów ma umiarkowanie islamistyczne Bractwo Muzułmańskie i ultrakonserwatywni salafici, przyjął w zeszłym tygodniu ustawę w tej sprawie, co wzbudziło obawy liberałów.
Egipscy liberałowie i przedstawiciele lewicy, zaniepokojeni zdominowaniem zgromadzenia konstytucyjnego przez islamistów, zapowiedzieli we wtorek opracowanie własnego projektu konstytucji, co oznacza pogłębienie sporu w kluczowej dla demokratyzacji kraju sprawie. Projekt konstytucji liberałów i lewicy będzie alternatywą dla dokumentu, który przedstawi powołana pod koniec zeszłego tygodnia oficjalna konstytuanta.
Powstały spór wzmocnił sceptycyzm wobec wiarygodności procesu transformacji władzy w Egipcie, gdzie w ponad rok po obaleniu autokratycznego prezydenta Hosniego Mubaraka przez społeczną rewoltę decydujący głos w najważniejszych sprawach państwowych ma nadal armia.
Islamiści uzyskali przewagę w zgromadzeniu konstytucyjnym dzięki swej silnej pozycji w parlamencie. W niedawnych wyborach Bractwo Muzułmańskie oraz bardziej od niego konserwatywna partia Nur (Światło) zdobyły łącznie około 70 proc. mandatów.
... ocenił węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto.
Wcześniej delegacja protestujących przekazała swoje postulaty wobec KE.
Każdy z nich otrzymał wynagrodzenie 210 razy większe niż przeciętnie zarabiający pracownik.
Z powodu trwających w nich konfliktów zbrojnych, terroryzmu i przestępczości.