Rząd Litwy powołał na środowym posiedzeniu fundusz, za którego pośrednictwem zostanie rozdysponowana rekompensata za nieruchome mienie żydowskich wspólnot religijnych na Litwie, zawłaszczone przez totalitarne reżimy - nazistowski i radziecki.
Zgodnie z uchwaloną w ubiegłym roku ustawą w ciągu najbliższych dziesięciu lat organizacjom żydowskim wypłaconych zostanie 128 mln litów (około 153 mln złotych). Pieniądze zostaną wykorzystane na potrzeby religijne, oświatowe, kulturalne i opiekę zdrowotną litewskich Żydów. 3 mln litów (około 3,5 mln złotych) zostanie jeszcze w tym roku wypłacone ofiarom Holokaustu.
Suma przeznaczona na rekompensatę stanowi 30 proc. wartości mienia, które zostało znacjonalizowane.
Powołanie funduszu przedstawiciele rządu i wspólnoty żydowskiej określają mianem historycznego wydarzenia.
W ocenie szefa kancelarii rządu Deividasa Matulionisa "takie rozwiązanie może być przykładem dla innych państw mających problemy z sumieniem historycznym".
"Żydom zawsze towarzyszyły cuda. Jeden z nich wydarzył się dzisiaj. Jestem bardzo wdzięczny obecnemu rządowi" - powiedział przewodniczący Litewskiej Wspólnoty Żydowskiej Simonas Alperaviczius.
Zarząd funduszu składa się z 12 osób, które reprezentują organizacje litewskich Żydów działające w kraju i za granicą.
Obecnie na Litwie mieszka około 5 tys. Żydów, przed wojną było ich ok. 200 tys.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.