Resort finansów proponuje podwyższenie ulgi prorodzinnej na czwarte i następne dziecko o 100 proc. i podniesienie do 112 tys. zł limitu dochodów dla rodzin z jednym dzieckiem - poinformowało PAP źródło zbliżone do rządu. We wtorek rząd ma się zająć projektem.
Nowy projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych przewiduje podwyższenie o 100 proc. ulgi na czwarte i kolejne dziecko. Zakłada też podwyższenie do 112 tys. zł limitu dochodów dla małżeństw z jednym dzieckiem i do 56 tys. zł dla osób samotnie wychowujących jedno dziecko - poinformowało PAP w poniedziałek źródło zbliżone do rządu.
Z planu najbliższego posiedzenia Rady Ministrów wynika, że dokumentem tym rząd zajmie się we wtorek.
Projekt nowelizacji ustawy o PIT, przewidujący m.in. zmiany w ulgach podatkowych, rząd miał przyjąć w ubiegły wtorek. Prac nad dokumentem jednak nie zakończono.
Po posiedzeniu rządu minister finansów Jacek Rostowski zapowiedział, że resort finansów tak dostosuje parametry zmian w uldze prorodzinnej, aby budżet na nich nie skorzystał. Rostowski przypomniał, że premier Donald Tusk zapowiedział w expose, iż efekt budżetowy ulgi będzie neutralny dla budżetu. Rostowski dodał, że nowe propozycje resortu finansów będą bardziej korzystne dla podatników niż obecne.
Projekt przewiduje - zapowiedziane przez premiera Donalda Tuska w expose - zmiany w uldze prorodzinnej i kosztach uzyskania przychodu m.in. dla artystów oraz likwidację ulgi internetowej.
Pierwotnie Ministerstwo Finansów zaproponowało, aby rodziny, które osiągają dochody powyżej 85 tys. 528 zł i mają tylko jedno dziecko, nie miały prawa do ulgi prorodzinnej.
W przypadku podatników mających dwoje dzieci, ulga miałaby przysługiwać bez względu na wysokość dochodów, a w odniesieniu do podatników z trojgiem i większą liczbą dzieci - zwiększyłaby się na trzecie i każde kolejne dziecko o 50 proc. Tym samym wyniosłaby miesięcznie 139,01 zł, czyli 1668,12 zł rocznie.
Projekt przewiduje także zmianę dotyczącą 50-proc. kosztów uzyskania przychodów, z której najczęściej korzystają artyści, twórcy czy dziennikarze.
Zgodnie z propozycjami MF, koszty te nie będą mogły przekroczyć połowy wysokości kwoty z pierwszego przedziału skali podatkowej (85 tys. 528 zł), czyli 42 tys. 764 zł. Oznacza to, że z pełnego odliczenia 50-proc. kosztów skorzysta osoba, której dochody nie przekraczają w roku 85 tys. 528 zł. Jeżeli dochód będzie wyższy od tej kwoty, podatnik będzie mógł odliczyć udokumentowane koszty.
Resort finansów proponuje także likwidację ulgi internetowej. Nowelizacja miałaby wejść w życie 1 stycznia 2013 r.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.