Ernst Hess był protestantem, ale miał matkę Żydówkę. W nazistowskich Niemczech oznaczało to wyjęcie spod prawa, a często śmierć. Mimo to Hess ocalał, w czym pomógł mu… sam Adolf Hitler.
Hess był dowódcą oddziału, w którym Hitler służył w czasie I wojny światowej. Po wojnie został sędzią. Gdy na podstawie ustaw norymberskich z 1935 r. uznano go za „Żyda pełnej krwi”, zmuszono do porzucenia togi i pobito, Hess napisał list do Hitlera, prosząc o wyjęcie go wraz z córką spod rządów ustaw norymberskich. Jak zareagował Fuehrer?
W archiwach odnaleziono list Hitlera oraz wydane na jego polecenie pismo szefa gestapo i SS Heinricha Himmlera, w którym zakazano prześladowania i wysiedlenia Hessa. W 1937 r. wyjechał on do włoskiego Bolzano. W 1939 r. zmuszony był jednak wrócić. Z żoną-protestantką i córką zamieszkał w bawarskiej wiosce. W 1941 r. wezwano go na gestapo w Monachium, gdzie usłyszał, że będzie traktowany jak wszyscy inni Żydzi. Mimo to ocalał. Zrobił karierę zawodową w powojennych Niemczech. Zmarł we Frankfurcie w 1983 r. Córce Ursuli opowiadał, że prawie nie pamiętał Hitlera z czasów I wojny światowej, bo ówczesny feldfebel był raczej samotnikiem.
W obozie koncentracyjnym Auschwitz zginęła jego siostra, która mylnie wierzyła, że parasol ochronny, rozciągnięty nad jej bratem, obejmie również ją.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.