Walki między armią syryjską a rebeliantami zostały wznowione w niedzielę rano w mieście Aleppo (Halab) na północnym zachodzie Syrii. Partyzanci odpierają ofensywę sił reżimowych w kilku dzielnicach tego drugiego co do wielkości miasta kraju.
"Do ostrych starć doszło w niedzielę rano, zwłaszcza w dzielnicy Bab al-Dżadid, Zahraa i Arkuba" - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie.
Według doniesień tej organizacji w Aleppo "było słychać odgłosy eksplozji i nadlatujących samolotów". Od rana na terenie całej Syrii zginęły już co najmniej cztery osoby.
Zacięta bitwę o metropolię, jaką jest 2,5-milionowe Aleppo, przerwano w sobotę wieczorem, po kilkunastu godzinach. Od piątej rano tego dnia toczyły się tam walki między powstańcami a nacierającymi pod osłoną czołgów i lotnictwa wojskami wiernymi prezydentowi Baszarowi el-Asadowi.
Zaniepokojenie tym, co dzieje się w Aleppo, wyraził w sobotę wieczorem specjalny wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii Kofi Annan. "Jestem zaniepokojony informacjami dotyczącymi koncentracji wojsk i broni ciężkiej wokół Aleppo, co zapowiada nieuchronną batalię w tym największym mieście syryjskim" - oświadczył Annan w komunikacie opublikowanym w Genewie.
Po raz kolejny wezwał strony konfliktu do wypracowania rozwiązania politycznego. "Eskalacja wojskowa w Aleppo i okolicach pokazuje, że istnieje konieczność zebrania się wspólnoty międzynarodowej w celu przekonania obydwu stron, że tylko przemiany polityczne (...) rozwiążą ten kryzys i przyniosą pokój narodowi syryjskiemu" - oświadczył Annan.
Według najnowszego bilansu Syryjskiego Obserwatorium w sobotę wskutek walki i aktów przemocy w całym kraju śmierć poniosło 168 osób, w tym 94 cywilów, 41 żołnierzy i 33 rebeliantów.
Powstanie przeciwko Asadowi, które wybuchło w połowie marca zeszłego roku, pochłonęło już od 19 do 20 tysięcy ofiar.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.