Reklama

Zaproponowali aborcję, a dziecko się… uśmiechnęło

Katyia Rowe z Telford usłyszała od lekarzy, że jej nienarodzone dziecko nigdy nie będzie chodzić, ani mówić. Będzie za to wymagać całodobowej opieki. Zaproponowali aborcję.

Reklama

Wcześniej jednak pokazali 26-letniej mamie na trójwymiarowym USG, jak jej maleństwo uśmiecha się, porusza, a nawet puszcza bańki. – Kiedy zobaczyłam, jak się uśmiecha, jak się bawi wewnątrz mnie, wiedziałam, że nie potrafię odebrać mu życia – powiedziała później Katyia brytyjskiemu dziennikowi „Daily Mail”. Przyznała, że nigdy nie miała momentu zawahania. – Musiałam tylko zobaczyć, jak cieszy się życiem w moim łonie, by wiedzieć, że robię słusznie, dając mu szansę. Wprawdzie nie narodzony, ale był naszym synem – dodała.

Zaczęła się przygotowywać do jego urodzenia i wychowywania niepełnosprawnego dziecka. Zauważyła, że chłopiec, który otrzymał imię Lucian, lubi, gdy mama bierze prysznic kieruje strumień wody na rosnący brzuszek.

Medycy ostrzegali, że z powodu nieprawidłowego rozwoju mózgu będzie żyć najwyżej 5 lat. Już po porodzie matka usłyszała, że zostało mu ledwie klika minut życia. Lucian zmarł 9 godzin po urodzeniu.

- Miłość i radość, która czułam, gdy oddano mi go w ramiona powiedziały mi, że było warto przejść przez to wszystko. Myślałam, że nie chcę być matką, ale Lucian nauczył mnie, że to najpiękniejszy zawód świata i zawsze będę mu za to wdzięczna – powiedziała Katyia.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| ABORCJA

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
1°C Sobota
rano
4°C Sobota
dzień
5°C Sobota
wieczór
2°C Niedziela
noc
wiecej »

Reklama