W Stanach Zjednoczonych mija 40. rocznica legalizacji aborcji. W związku z tym amerykańscy biskupi wzywają wiernych do modlitwy, pokuty i pielgrzymek na rzecz życia.
Na stronie internetowej episkopatu zachęcają do „przeciwstawienia się kulturze śmierci z ufnością i nadzieją”. Proszą, by w ciągu 9 dni, od 19 do 27 stycznia, włączyć się w nowennę, podejmować akty zadośćuczynienia, a także modlić się za wszystkich lekarzy, rodziców i polityków, których dotyczy problem aborcji. Każdy może otrzymać tekst modlitwy za pośrednictwem sms-a, albo znaleźć ją na stronie internetowej czy w sieci społecznościowej Facebook.
Punktem kulminacyjnym tych 9 dni będzie wielki, doroczny marsz pro-life, który odbędzie się 25 stycznia w Waszyngtonie. Setki tysięcy obrońców życia wybiera się z różnych części kraju do stolicy, by wziąć udział w tym wydarzeniu. Biskupi opublikowali dla nich specjalne błogosławieństwo, w języku angielskim i hiszpańskim, przygotowali też na tę okazję modlitewnik.
W tym szczególnym czasie zadbano też o młodych obrońców życia. Są oni zachęcani do zamieszczania na profilach w sieciach społecznościowych swoich zdjęć z krótkim wyjaśnieniem, dlaczego są pro-life. Trwa także konkurs dla uczniów na film wideo o podobnej tematyce.
Szacuje się, że w Stanach Zjednoczonych od zalegalizowania aborcji zabitych zostało ponad 55 milionów nienarodzonych dzieci.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.