Prymas Polski w telewizyjnym orędziu na Boże Narodzenie powiedział, że na XX wieku powinny się skończyć wojny a ludy winny dojść do przeświadczenia, że pokój bardziej się opłaca niż wojny. Przypomniał, że co roku Kościół 1 stycznia obchodzi światowy dzień pokoju. - Nie ma pokoju bez sprawiedliwości i nie ma sprawiedliwości bez przebaczenia - przytoczył papieski apel. Podkreślił też, że powinni go
Prymas Polski w telewizyjnym orędziu na Boże Narodzenie powiedział, że na XX wieku powinny się skończyć wojny a ludy winny dojść do przeświadczenia, że pokój bardziej się opłaca niż wojny. Przypomniał, że co roku Kościół 1 stycznia obchodzi światowy dzień pokoju. - Nie ma pokoju bez sprawiedliwości i nie ma sprawiedliwości bez przebaczenia - przytoczył papieski apel. Podkreślił też, że powinni go przemyśleć wszyscy odpowiedzialni za kierowanie wspólnotami ludzkimi.
Kard. Glemp zwrócił również uwagę, że modląc się o pokój na świecie powinniśmy zacząć wprowadzać ten pokój u siebie. Wskazał tu na dwa środowiska, w których przebaczenie jest najważniejsze: rodzinę i najbliższe sąsiedztwo. "Zaplanujmy na ten rok - przebaczyć sobie urazy w rodzinie. Przemyślmy także sposoby, jak przebaczyć urazy sąsiedzkie. Zacznijmy od tych małych źródełek, niech one wzmacniają wielki nurt pokoju w całym świecie" - apelował.
W orędziu Prymas przypominał także atak terrorystyczny na USA i podkreślił, że po tym wydarzeniu "świat stał się jakby inny, pokorniejszy, podatny na lęk. Wszyscy poczuliśmy się zagrożeni i wszyscy staliśmy się włączeni do likwidacji terroru i do stworzenia takich warunków, iżby wychowanie człowieka dokonywało się w pokoju i sprawiedliwości".
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.