Duchowni islamscy Bagdadu wzywali Irakijczyków w piątek, w świętym dniu muzułmanów, aby zaprzestali grabieży. Jeszcze trzy tygodnie temu w głównym meczecie stolicy Iraku Imam Mosa Al- Khadim szejk Abbas Al-Kilidar wzywał Irakijczyków do walki z koalicjantami, mówiąc, że powinnością muzułmanów jest zabijanie Amerykanów.
Obecnie, po zakończeniu wojny - jak donoszą specjalni wysłannicy radia RMF FM z Bagdadu - Al-Kilidar nie opuszcza swej rezydencji. Mieszkańcy miasta uważają, że wspierał reżim Saddama. W świątyni są już nowi duchowni.W piątek wzywali wiernych, aby zaprzestali kradzieży oraz sugerowali, kogo mają popierać w wyborach do władz. W Bagdadzie większość Irakijczyków uważa, że siły koalicji powinny opuścić ich miasto i kraj. - To prawda, że Amerykanie przynieśli nam wolność. Dziękujemy im za wszystko, co zrobili, ale dziś nie chcemy ich w Iraku, oni nie mogą tu pozostać - powiedział imam Abd Al-Mutalib.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.