Co najmniej 22 osoby trafiły w Egipcie do więzienia za przejście z islamu na chrześcijaństwo. Policja poszukuje kolejnych 80 konwertytów. Wiadomość o prześladowaniach ujrzała światło dzienne dzięki Stowarzyszeniu Amerykańskich Koptów.
Organizacja zamierza zwrócić się do Kongresu Stanów Zjednoczonych by rozpoczął kampanię przeciwko notorycznemu łamaniu praw człowieka w Egipcie i nieprzestrzeganiu przez tamtejsze władze prawa do wolności religijnej. Do pierwszych aresztowań doszło 20 października br. Tajna policja zatrzymała wówczas małżeństwo Youssefa i Mariam, którzy w ukryciu przeszli na chrześcijaństwo. Konstytucja Egipska gwarantuje wolność religijną, pozwala też na przejście z chrześcijaństwa na islam. Prawo zabrania jednak przechodzenia z islamu na inne wyznanie. Takie działanie rozumiane jest jako apostazja i jest surowo karane. Aresztowani chrześcijanie byli torturowani, kobieta wielokrotnie gwałcona przez pracowników więzienia. W następstwie małżeństwo wydało policji nazwiska kolejnych konwertytów. Oficjalnie chrześcijanie zostali oskarżeni o sfałszowanie dowodów osobistych. Prawo egipskie wymaga bowiem, aby znajdowała się w nich również wyznawana przez daną osobę religia. Konwertyci zmienili w dokumentach swoje imiona na chrześcijańskie, wpisali także nowe wyznanie. Aresztowani zostali także urzędnicy którzy wydali chrześcijanom nowe dokumenty. Egipt liczy około 68 mln mieszkańców. Z czego zaledwie 6 milionów to chrześcijanie, w większości prawosławni koptowie.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.