Rozmowy nt. planowanego w Unii Europejskiej urzędu prokuratora europejskiego (EPPO) prowadził w piątek w w polskim Ministerstwie Sprawiedliwości i Prokuraturze Generalnej szef Europejskiego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) Giovanni Kessler.
Chodzi o utworzenie urzędu, w sprawie którego Komisja Europejska chce ogłosić propozycję latem tego roku - w czerwcu lub lipcu. Europejski prokurator zajmowałby się przede wszystkim przestępstwami, które szkodzą interesom finansowym UE.
W ramach prac nad tą propozycją Kessler oraz Francoise Le Bail, dyrektor generalna ds. sprawiedliwości Komisji Europejskiej, rozmawiają z przedstawicielami resortów sprawiedliwości i urzędów prokuratorskich w państwach UE.
Kessler powiedział PAP po spotkaniach w Warszawie, że były one doskonałe. Jednym z problemów, o jakich rozmawiał, była kwestia modelu organizacyjnego EPPO; Kessler przekonywał rozmówców, że będzie to model zdecentralizowany.
Jak powiedział PAP wiceminister sprawiedliwości Michał Królikowski, który rozmawiał z Kesslerem, polski resort sprawiedliwości jest na etapie analiz, które pozwolą wypracować stanowisko rządu w tej sprawie.
"Uzyskaliśmy informacje o propozycjach KE i przekazaliśmy nasze uwagi na temat polskich uwarunkowań prawnych i politycznych w tej sprawie. Obie strony oceniły spotkanie jako bardzo dobre i merytoryczne" - dodał. Zaznaczył jednocześnie, że część europejskich propozycji "jest niezgodna z naszymi rozwiązaniami systemowymi w wymiarze sprawiedliwości i ukształtowania ustroju prokuratury, co do koordynacji jej prac w postępowaniach przygotowawczych dotyczących przestępstw przeciwko finansom UE".
Wiceminister zaznaczył też, że w przyszłym tygodniu temat będzie omawiany na spotkaniu rady ministrów spraw wewnętrznych i sprawiedliwości państw UE. "Z Polski na to posiedzenie pojadą eksperci, którzy wspólnie ocenią europejską propozycję pod kątem jej skutków prawnych i społecznych" - zaznaczył.
Kessler ze swej strony przyznał, że wśród wyrażanych obaw było to, czy uda się uniknąć "systemu zbyt wścibskiego, narzuconego na obecnie istniejący". Przedstawiciele polskich władz o idei EPPO mówili "przychylnie, ale przed zajęciem jakiegokolwiek stanowiska chcą zobaczyć propozycję KE" - mówił Kessler.
Z szefem OLAF w piątek rozmawiał także prokurator generalny Andrzej Seremet. "Spotkanie trwało dwie godziny, szef prokuratury przedstawił swoje uwagi do propozycji prokuratora europejskiego" - zaznaczył rzecznik Prokuratury Generalnej prok. Mateusz Martyniuk. Dodał, że dalsza dyskusja w tej sprawie będzie toczyła się podczas zaplanowanego w Krakowie w połowie maja spotkania sieci prokuratorów generalnych UE. W maju zeszłego roku Seremet został prezydentem tej sieci.
W rozmowie z PAP Kessler przypomniał, że powołanie EPPO przewidują unijne traktaty. Gdyby nie udało się w tej sprawie uzyskać zgody wszystkich państw UE, możliwe byłoby jego powstanie w ramach tzw. wzmocnionej współpracy co najmniej dziewięciu państw. "Jesteśmy jednak przekonani, że krajów będzie więcej niż dziewięć" - powiedział szef OLAF. Zastrzegł, że KE chce "zmierzać do jednomyślności" wszystkich państw "27".
Kessler wyjaśnił, że EPPO miałby zająć się specyficzną kategorią przestępstw - tymi, które szkodzą interesom finansowym UE, i - jak podkreślił - "wszystkim europejskim podatnikom". W zamyśle EPPO to "paneuropejskie biuro" złożone z prokuratorów z różnych krajów członkowskich. Kompetencje należące do sądów pozostawałyby w gestii państw członkowskich.
Potrzebę powstania EPPO Kessler uzasadnił tym, że przestępstwa szkodzące interesom finansowym UE przybierają coraz bardziej transgraniczny charakter. EPPO ma lepiej wykrywać powiązania między przestępczymi działaniami w różnych krajach. Jako przykład spraw, którymi zająłby się europejski prokurator Kessler przytoczył sprawę o wyłudzenie funduszy dla rolników, w której sprawcy działający w jednym kraju unijnym zostali skazani, ale w drugim - uniewinnieni.
Kessler przyznał zarazem że, EPPO byłoby "zupełną nowością", która wymagałaby pewnych dostosowań i zmian w organizacji wymiaru sprawiedliwości w krajach UE.
Przed wizytą w Polsce Kessler i Le Bail rozmawiali o EPPO we: Włoszech, Francji, Hiszpanii, Niemczech, na Litwie, w Bułgarii, Belgii i Szwecji. Na tym etapie kraje jeszcze nie prezentują swego stanowiska, bo wciąż nie ma jeszcze propozycji KE - podkreślił szef OLAF.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.