Irak, Bliski Wschód oraz Unia Europejska są tematami długiego listu, jaki z okazji 84. rodzin wystosował do Jana Pawła II prezydent Włoch Carlo Azeglio Ciampi, który jest młodszy od Papieża zaledwie o siedem miesięcy.
"Pogłębienie się kryzysu irackiego, niosącego żałobę i łamanie praw ludzkich, z którymi nie sposób się pogodzić oraz barbarzyństwo podsycane przez konflikt izraelsko-palestyński pokazują, że wspólnego interesu można bronić jedynie poprzez przestrzeganie, przez wszystkich i w stosunku do wszystkich, zasad powszechnie przyjętych w Karcie Narodów Zjednoczonych" - napisał prezydent Włoch. "Ojcze Święty, z okazji 84. rocznicy urodzin składam Jego Świątobliwości najgorętsze życzenia. Każde urodziny powiększają brzemię lat. Jednakże miniony rok przyniósł Waszej Świątobliwości wielką pociechę: pewność słuszności nieustannych apeli o potrzebę zakorzenienia pokoju na wartościach, bez których nie może przeżyć żadne społeczeństwo: poszanowaniu godności osób i podstawowych praw" - czytamy w liście. Prezydent szczególnie dużo miejsca poświęca Europie. "Wasza Świątobliwość bardziej niż ktokolwiek inny wierzył w zdolność Unii Europejskiej do dochowania wierności wartościom integracji. Jego wizja zjednoczonej Europy jest dla rządzących bodźcem do wspólnej pracy, podejmowania decyzji i wiary w skuteczność wspólnych instytucji. Europa, jakiej pragnie Wasza Świątobliwość, jest kontynentem zjednoczonym, który podejmuje swoją odpowiedzialność, odpowiada na pokładane w nim nadzieje obywateli i dużej części świata. Z tych wszystkich powodów urodziny Jego Świątobliwości są świętem, które cały naród włoski, a w szczególności młodzież, przeżywa z autentycznym szacunkiem, podziwem i miłością" - czytamy w liście. Na koniec prezydent Włoch życzy Janowi Pawłowi II "kontynuowania najwyższej misji" i zapewnia o swym oddaniu.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.