Przed Sądem Okręgowym w Tarnobrzegu rozpoczął się w czwartek proces 40-letniej kobiety i jej o 10 lat starszego przyjaciela oskarżonych o pomoc w przerywaniu ciąży. Mieli oni sprzedawać leki, które wywołują poronienie.
Według aktu oskarżenia Edyta W. i Jerzy K. sprzedawali leki na różne schorzenia, których nie mogą stosować kobiety w ciąży, bo wywołują poronienie. Oskarżeni mieli leki wysyłać pocztą.
W czasie rozprawy oboje przyznali się jedynie do wysyłania przesyłek pocztowych, ale oboje wyjaśniali, że nie wiedzieli, co się w nich znajduje. Edyta W. mówiła, że wysyłała przesyłki na prośbę Jerzego K., a on utrzymywał, że wysyłał na prośbę swojego znajomego.
Prokuratura zarzuciła im, że sprzedali leki 57 kobietom z całego kraju. W jednym wypadku dziecko miało już 25 tygodni. Oznacza to, iż było zdolne do życia poza organizmem matki. Za ten czyn grozi oskarżonym do 8 lat pozbawienia wolności, za pozostałe - do 3 lat.
Jak mówiła w dniu skierowania aktu oskarżenia zastępca prokuratora okręgowego w Tarnobrzegu Anna Romaniuk, udało się uratować to dziecko, bowiem matka po zażyciu leku zgłosiła się do lekarza.
Oskarżeni to Edyta W. i Jerzy K. z okolic Bydgoszczy. Według prokuratury zarobili na swoim procederze około 50 tys. zł. Za jedną paczkę leków klientki płaciły od 800 do 1,1 tys. zł. Były to najczęściej tabletki i czopki. Sprzedawane były po kilka sztuk wraz z instrukcją stosowania.
Śledztwo w tej sprawie wszczęto w lutym 2010 roku, gdy do policji w Stalowej Woli dotarła informacja, że mieszkanka powiatu stalowowolskiego zamówiła przez telefon tabletki wywołujące poronienie. O możliwości zakupu dowiedziała się z ogłoszeń w gazecie.
W wyniku śledztwa jesienią 2011 roku zatrzymano mężczyznę, gdy na poczcie chciał nadać kilka przesyłek z lekami. Kobieta została zatrzymana przez rzeszowską policję w swoim domu, w okolicy Bydgoszczy, i przewieziona do Rzeszowa. Policjanci zabezpieczyli wówczas u niej w domu komputery i telefony komórkowe.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.