Stanowcze "nie" takim związkom

Szefowie resortów odpowiedzialnych za politykę wewnętrzną w krajach UE omawiali w 19 lipca w Brukseli propozycję uchwały, aby "małżeństwa" homoseksualne zawarte w jednym kraju członkowskim, gdzie jest to dopuszczalne, były uznawane we wszystkich pozostałych państwach UE. Według prasy słowackiej, jedynie ministrowie z tego kraju zdecydowanie sprzeciwili się takiej regulacji prawnej. - Nie byłoby to ani rozważne, ani logiczne, ponieważ kraje członkowskie zostałyby w rzeczywistości zmuszone do zaakceptowania instytucji rejestrowanych związków partnerskich - wyjaśnił swoje stanowisko minister Lipšic słowackim dziennikarzom. Minister Palko dodał, że jest dumny z tego, iż "Słowacja jako jedyny kraj jasno sprzeciwił się próbie wykorzystania instrumentów Unii Europejskiej do przeprowadzenia rewolucji przeciwko tradycyjnej rodzinie". Szef resortu spraw wewnętrznych jest znany ze swej nieprzejednanej postawy wobec homoseksualistów. Przed kilkunastoma dniami wywołał międzynarodowy skandal, gdy na ręce ambasadora królestwa Szwecji protestował przeciwko skazaniu na miesiąc więzienia w tym kraju pastora Ake Greena, który w kazaniu nazwał homoseksualistów "anormalnym, strasznym nowotworem na ciele społeczeństwa". Część społeczeństwa dodatkowo wzburzył oświadczeniem, że dopóki on będzie ministrem spraw wewnętrznych Słowacji, takie poglądy nie będą karalne. Jednocześnie jednak znaczna część miejscowych mieszkańców solidaryzuje się z ministrem, a nawet grupa intelektualistów ogłosiła list otwarty do rządu Szwecji, protestując przeciw represjom wobec pastora.