Coraz większe sumy pieniędzy przekazują podatnicy na potrzeby Kościoła katolickiego na Węgrzech - podaje Nasz Dziennik.
Po zakończonym niedawno zebraniu plenarnym Konferencji Episkopatu Węgier poinformowano, że w 2003 roku o ponad 7,7 tys. więcej osób niż w roku poprzednim przeznaczyło podatek na rzecz Kościoła katolickiego. W ubiegłym roku wpłynęło na konto Kościoła 2 mld 178 mln forintów (ok. 38 mln PLN), czyli o prawie 17 proc. (318 mln forintów) więcej niż w 2002 roku, gdzie wpływy z tego tytułu wyniosły 1 mld 860 mln (ok. 33 mln PLN). Pieniądze te Kościół otrzyma w styczniu 2005 roku. Wzrost ten jest o tyle godny uwagi, że w 2003 roku liczba podatników na Węgrzech zmalała o ponad 666 tys. osób. Zgodnie z prawem każdy z węgierskich podatników może przekazać na rzecz wspólnot religijnych lub na cele humanitarne 1 proc. podatku od dochodu. Ponieważ sumy płynące z tego podatku nie wystarczają na pokrycie potrzeb Kościoła, państwo przeznacza co roku dotację dla każdej wspólnoty religijnej, która jest uzależniona od liczby wiernych.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.