Czy będzie on nowym przedmiotem w rosyjskich szkołach?
Wprowadzenie do programu szkół rosyjskich przedmiotu „Sens życia” proponuje patriarchat moskiewski. Propozycję przedstawił zastępca przewodniczącego patriarchalnej Komisji ds. Rodziny i Ochrony Macierzyństwa ks. Dmitrij Smirnow.
Według duchownego algebra z geometrią, geografia z biologią, literatura rosyjska są niezbędne i bardzo pożyteczne, ale nie wyjaśniają najważniejszego problemu człowieka. Zdaniem rosyjskiego duchownego prawosławnego tragedia człowieka ma swoje źródło w dążeniu do fałszywych celów życiowych. Bardzo widoczne jest to w Rosji, gdzie na twarzach ludzi wypisany jest smutek i cierpienie. Życie, zamiast przynosić ludziom radość będącą jego wspaniałym darem, idzie kotu pod ogon, jak to Rosjanie określają, czyli staje się do kitu, marnuje się. Ks. Smirnow podkreślił, że każdy chrześcijanin wezwany jest do poznania nowego sensu życia, odkrycia odpowiedzialności przed Bogiem i ludźmi. Ze smutkiem skonstatował, że wiele małżeństw chrześcijańskich boi się przyjęcia dzieci, stosując metody zapobiegające ich przyjściu na świat, „jakby dzieci były najgorszymi bandytami”. Skomentował taką postawę słowami: „Na pewno boją się, że dzieci ich objedzą”. Zaświadczył, że sam opiekuje się pięćdziesięcioma sierotami w trzech domach dziecka, dla których państwo nie daje ani kopiejki, a Bóg zawsze przewiduje środki do życia i opiekuje się nimi poprzez dary serca dobrych ludzi.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.