Rodzina naturalnym gwarantem zachowania gatunku ludzkiego i rozwoju gospodarczego. Tę tezę postawił na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych arcybiskup Celestino Migliore.
Stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy siedzibie ONZ w Nowym Jorku wystąpił podczas obrad plenarnych tej organizacji poświęconych dziesięcioleciu Międzynarodowego Roku Rodziny. Wśród zagadnień dyskutowanych obecnie przez Zgromadzenie Ogólne ONZ na czoło wysuwa się kwestia redukcji nędzy na świecie. Przedstawiciel Watykanu zwrócił w tym kontekście uwagę na fundamentalną rolę rodziny zakładającej w swej naturze więź mężczyzny i kobiety. Jest ona w istocie pierwszym czynnikiem rozwoju, zapewniając wymianę pokoleń oraz przygotowanie nowych generacji do życia społecznego, do pracy i kreatywności. Rodzina stanowi zatem niezbywalny czynnik wzrostu tego, co język ekonomii nazywa „ludzkim kapitałem” – stwierdził arcybiskup Migliore. Przypomniał jednocześnie, że owo bogactwo jest współcześnie dość często ignorowane. Dlatego potrzebne jest instytucjonalne powtórne odkrycie i uznanie rodziny za podstawową komórkę kształtującą społeczność ludzką. Powinno to polegać na uwzględnieniu w planach politycznych wsparcia dla rodziny. Nie może to oznaczać jej upaństwowienia, lecz chodzi o stworzenie rodzinie godziwych warunków życia i włączenie w projekt długofalowego rozwoju. Arcybiskup Migliore wymienił tu rezygnację z penalizacji posiadania dzieci, wyrównanie kosztów związanych z wychowaniem potomstwa oraz dowartościowania pracy w gospodarstwie domowym.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.