Bp Libera: Min. Środa wykazała ignorancję i zacietrzewienie

W liście do szefa kancelarii premiera ministra Sławomira Cytryckiego bp Piotr Libera napisał, że swoim niedawnym wystąpieniem w Sztokholmie, min. Środa wykazała ignorancję i zacietrzewienie. Wyrażając ubolewanie z powodu treści wystąpienia pełnomocnika rządu ds. równego statusu kobiet i mężczyzn biskup podkreślił, że wypowiedź ta nie tylko jest obraźliwa wobec polskich katolików, ale też ośmiesza członka rządu RP na forum międzynarodowym. Bp Piotr Libera poinformował KAI, że list został przekazany ministrowi Cytryckiemu, współprzewodniczącemu Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu w nawiązaniu do rozmowy, która 13 września odbyła się pomiędzy premierem Markiem Belką a przewodniczącym Episkopatu abp. Józefem Michalikiem. W rozmowie tej - powiedział KAI bp Libera - premier wyraził stanowisko, że przedstawiciele rządu nie będą wikłać się w bieżące spory i polemiki natury ideologicznej dotykającej sfery moralno-etycznej. Sekretarz Episkopatu powiedział też KAI, że w liście do szefa kancelarii premiera zwrócił uwagę na potrzebę "większej wyobraźni" przy mianowaniu kandydatów, którzy reprezentują Polskę na różnego rodzaju konferencjach międzynarodowych. - Chodzi o zwłaszcza o osoby, o których z góry wiadomo, że reprezentują w swych poglądach środowiska skrajnie zideologizowane - dodał bp Libera. W liście do min. Cytryckiego wskazał też na fakt, że do Sekretariatu Episkopatu wpływają liczne protesty ze słowami oburzenia wobec wiceminister Środy oraz domagające się jej odwołania. Bp Libera zastrzegł w rozmowie z KAI, że pełna treść listu nie zostanie ujawniona, zanim nie zapoznają się z nim przedstawiciele rządu. Delegacja rządowa z premierem Markiem Belką udała się 9 grudnia z dwudniową wizytą do Finlandii. Przypomnijmy, że na międzynarodowej konferencji w Sztokholmie wiceminister Środa dowodziła związku między katolicyzmem a przemocą wobec kobiet. Tymczasem, jak informuje rzecznik rządu, przed wyjazdem premier zwrócił się do wicepremier Izabeli Jarugi-Nowackiej o przygotowanie na najbliższy poniedziałek szczegółowej informacji w sprawie sztokholmskiego wystąpienia pani wiceminister. Wówczas też zapewne dojdzie do rozmowy premiera z Magdaleną Środą. Rzecznik podkreśla, że "w ocenie premiera Marka Belki była to wypowiedź wysoce niefortunna", a "wiceminister Środa podjęła dywagacje natury seminaryjnej, zapominając, że oprócz tego, iż jest profesorem, jest także przedstawicielem rządu".