Betlejem: Święta zimne i tłumne

Nasz Dziennik/a.

publikacja 27.12.2004 08:57

Mimo przenikliwego zimna, wiatru i deszczu setki pielgrzymów przybyło na Święta Bożego Narodzenia do Ziemi Świętej.

Głównym uroczystościom w Bazylice Narodzenia Pańskiego w Betlejem przewodniczył ks. abp Michel Sabbah. W homilii wygłoszonej podczas tradycyjnej Pasterki łaciński patriarcha Jerozolimy potępił okupację terytoriów palestyńskich przez armię izraelską oraz budowę muru przebiegającego przez te terytoria. - Znajdujemy się w sytuacji konfliktu i przemocy, niepewności i lęku, okupacji wojskowej, dzielących barier, oblężonych miast, upokorzenia... To trwa już zbyt długo - mówił do zgromadzonych na uroczystości w bazylice ks. abp Sabbah. - Nadszedł czas dla Palestyńczyków i Izraela, by pokonali zło przemocy i zapoczątkowali istnienie społeczności braci i sióstr, w której nikt nie jest nikomu innemu poddany, nikt nie jest okupowany i nikt nie zagraża bezpieczeństwu bliźniego - powiedział łaciński patriarcha Jerozolimy, wzywając wszystkie strony konfliktu do przerwania spirali przemocy. W uroczystościach w Betlejem mogło w tym roku uczestniczyć więcej pielgrzymów niż w poprzednich latach. Wjazd do miasta narodzenia Jezusa odbywał się bez kłopotów, ponieważ izraelskie wojsko praktycznie zawiesiło punkty kontrole. Po raz pierwszy od trzech lat w Pasterce w Betlejem uczestniczyli najwyżsi przedstawiciele palestyńskich władz: tymczasowy prezydent Autonomii Palestyńskiej Rawhi Fattuh oraz stojący na czele Organizacji Wyzwolenia Palestyny Mahmud Abbas.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona