Parlament Europejski wprowadził nową, ideologiczną inkwizycję - powiedział prof. Rocco Buttiglione w wykładzie wygłoszonym 12 stycznia na KUL. [**Porozmawiaj o tym na FORUM![][1]**][2] [1]: zdjecia/zdjecia/wprzod.gif [2]: http://forum.wiara.pl
Przyjacielem jest zatem ktoś, kto pomaga nam wzrastać w naszym człowieczeństwie. Przyjacielem jest ktoś, z kim dzielimy odkrycie wartości - prawdy o dobru - angażującej naszą odpowiedzialność. Odkrycie wartości jest bowiem zawsze związane z odkryciem naszej za nią odpowiedzialności. Wartość wnosi roszczenie do zaistnienia, ale jej konkretne istnienie realizuje się w naszym zaangażowaniu, a nawet jest pewnym sposobem naszego bycia. Odpowiedź na wartość jest naszym samospełnieniem w wartości i dzięki wartości. Wartość prawdy wnosi roszczenie do tego, aby była realizowana w naszym - zgodnym z prawdą - życiu. Sumienie jest miejscem, w którym zadajemy sobie pytanie o naszą relację do wartości, a jednocześnie pytamy o nas samych. Spotkanie z wartością otwiera bowiem przed nami możliwość życia w prawdzie, otwiera przed nami bramy możliwości autentycznej egzystencji. Obok tej możliwości pojawia się też inna: możliwość odrzucenia i zdrady odkrytej i uznanej wartości, możliwość egzystencji nieautentycznej. Całe życie moralne sprowadza się do konkretnego wyboru pomiędzy tymi dwiema możliwościami. Jak powiedzieliśmy, decyzji nie podejmujemy samotnie. Filozofowie, zwłaszcza fenomenologowie, intersubiektywność przeciwstawiają nieraz obiektywności. Takie przeciwstawienie jest jednak błędem i prowadzi do poważnego zamieszania. Świat wartości, który jest obiektywny i dlatego właśnie apeluje do naszej odpowiedzialności i do naszego sumienia, odsłania się przed nami jako istniejącymi wraz z innymi i domaga się, aby go egzystencjalnie urzeczywistnić w naszym działaniu wraz z innymi. Intersubiektywność nabiera sensu dzięki obiektywności wartości, towarzysząc ich odkrywaniu i urzeczywistnianiu. Pragnienie człowieka i głęboki dynamizm życia moralnego nie odnosi się do prostego faktu istnienia wraz z innymi, lecz do istnienia wraz z nimi w prawdzie, w odkrywaniu prawdy i we wspólnym wzrastaniu w niej. To prawda jest tym, co łączy ludzi. Wspólnota ludzi w prawdzie różni się od innego typu wspólnoty, która jest wspólnotą fałszywą. Jest to wspólnota oparta na strachu, a zwłaszcza na strachu przed samotnością, na obawie przed byciem odrzuconym przez innych. Wybór solidarności wymaga odwagi odrzucenia szantażu samotności. Po to, aby móc być z innymi w prawdzie, trzeba się zaangażować i odrzucić bycie z innymi bez prawdy. Najbardziej subtelną formą szantażu jest właśnie intersubiektywność bez prawdy: Jeśli nie zrezygnujesz z tego, co uznałeś za prawdę, zostaniesz wykluczony z kręgu przyjaciół i ze wspólnoty z innymi ludźmi. Owa forma szantażu jest najgorsza właśnie z tego względu, że ludzkie poszukiwanie prawdy ma aspekt wspólnotowy, intersubiektywny. To dlatego intersubiektywność nie powinna być nigdy przeciwstawiana obiektywności prawdy.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.