Parlament Europejski wprowadził nową, ideologiczną inkwizycję - powiedział prof. Rocco Buttiglione w wykładzie wygłoszonym 12 stycznia na KUL. [**Porozmawiaj o tym na FORUM![][1]**][2] [1]: zdjecia/zdjecia/wprzod.gif [2]: http://forum.wiara.pl
Korzystamy nie tylko z doświadczeń innych ludzi. Drugi człowiek może nam również pomóc w obiektywnym spojrzeniu na nasze doświadczenie. Mówimy nieraz: Ten, kto nie przeżył pewnych rzeczy, nie może ich zrozumieć. To prawda, ale nie do końca. Niejednokrotnie jesteśmy więźniami tego, co przeżywamy. Emocje, które opanowują naszą świadomość, są nieraz tak silne, że nie potrafimy zobaczyć i ocenić w sposób obiektywny złożonej sytuacji, w której się znaleźliśmy. Na przykład - nie potrafimy wówczas zrozumieć racji innych ludzi, którzy są uwikłani w tę sytuację, nie potrafimy zrozumieć, jakie wartości wchodzą w niej w grę i jaka powinna być nasza odpowiedź. We wszystkich takich przypadkach ten, kto nie jest bezpośrednio zaangażowany w daną sytuację, gdyż nie przeżywa jej w pierwszej osobie, może nam pomóc w zrozumieniu jej złożoności i w znalezieniu właściwej odpowiedzi, zwłaszcza wówczas, gdy trudno nam ją przyjąć, ponieważ stoi ona w sprzeczności z naszą bezpośrednią korzyścią, z naszą obecną pasją, z naszą dumą czy pychą. Dlatego właśnie w życiu trzeba pytać o radę. Do kogo mamy się jednak zwrócić? Wydaje się, że mądry doradca powinien posiadać dwie cechy: życiową mądrość i prostotę serca. Dlatego dobrze jest pytać ludzi starszych, którzy przeżyli już zawirowania podobne do naszych i mają więcej doświadczenia. Warto jednak pytać również ludzi, których cechuje prostota dziecka, tych, którzy potrafią od razu zobaczyć to, co istotne i oczywiste samo w sobie. To oni nie pozwalają nam zagubić się w gąszczu rozumowań, poprzez które próbujemy przekonać siebie samych, że to, co podpowiada nam chwilowa pasja, jest również słuszne samo w sobie. A w końcu - jest dobrze, aby ten, którego pytamy o radę, był naszym przyjacielem. Przyjaciel nie jest bezpośrednio uwikłany w sytuację, ale jest w nią zaangażowany emocjonalnie, ponieważ zależy mu na naszym dobru. Nie przeżywa - i dobrze jest, jeśli nie przeżywa - poruszających nas pasji, równocześnie jednak zależy mu na nas: jesteśmy częścią jego życia, tak jak on jest częścią naszego. Dzielimy z nim wartości, które nadają sens naszemu istnieniu i za które czujemy się odpowiedzialni w chwili decyzji; często bywa tak, że wspólnie je odkrywaliśmy. Kiedy przyjaciel jest również Mistrzem, to tych wartości, które rzuciły światło na naszą drogę, nauczyliśmy się właśnie od niego.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.