Reklama

Lelów: Trzy dni modłów

Około 100 chasydów z Izraela, USA, Europy Zachodniej modliło się od czwartkowego wieczoru do wczorajszego popołudnia na grobie cadyka Dawida Bidermana-Lelowera - poinformował Dziennik Zachodni.

Reklama

Od zachodu słońca w piątek do zachodu słońca w sobotę, w czasie szabasu, modlili się do swego patrona. Prosili o pomoc swego mistrza duchowego składając w sarkofagu mogiły karteczki z prośbami. Niektórzy byli już w Lelowie po raz dziesiąty. Najmłodsi chasydzi przyjechali do Polski pierwszy raz. I tylko po to aby móc modlić się na grobie cadyków w Lelowie i Leżajsku. W sobotę po zachodzie słońca urządzili rytualną ucztę, w której nie może nigdy brać udziału żadna kobieta. Jedzenie przygotowywali tylko mężczyźni. W tym roku do Lelowa nie mógł przyjechać z Izraela, z powodu choroby bezpośredni potomek cadyka Bidermana. Choroba cadyka zatrzymał w Izraelu także rabina Simchę Krakowskiego, opiekuna chasydów, najbliższego współpracownika cadyka Bidermana. Rabin Krakowski przyjedzie do Lelowa dzisiaj. Będzie rozmawiał z władzami gminy o możliwości odzyskania przez chasydów kirkutu, a także o utworzeniu w Lelowie ośrodka historii kultury żydowskiej. Według księżycowego kalendarza żydowskiego, którym posługują się chasydzi, dzisiaj przypada dzień rocznicy śmierci cadyka Bidermana-Lelowera. Wizyta rabina Krakowskiego zbiega się z obchodami dnia religii judaistycznej w Kościele katolickim w Polsce.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
8°C Poniedziałek
dzień
9°C Poniedziałek
wieczór
5°C Wtorek
noc
4°C Wtorek
rano
wiecej »

Reklama