Kardynał George Pell wyraził uznanie dla osiągnięć zespołu naukowców australijskich, któremu udało się wyodrębnić komórki macierzyste pochodzące z nosa osoby dorosłej - podaje Radio Watykańskie.
Jak poinformował dziennik „The Australian” odkrycia dokonał zespół kierowany przez profesora Alana Mackay-Sima z Uniwersytetu Griffith w Brisbane. Trwające od czterech lat prace wspomógł finansowo również Kościół katolicki. Zdaniem profesora Mackay-Sima macierzyste komórki węchowe mogą zostać przekształcone w komórki nerwowe, serca, mózgu czy innych organów ludzkich. Przy zastosowaniu tej technologii unika się zagrożenia nowotworami i odrzucenia jak ma to miejsce w jednym na pięć przypadków, kiedy wszczepiane są do organizmu komórki macierzyste pochodzące z embrionów ludzkich. Jak wiadomo, Kościół katolicki podkreśla z całym naciskiem godność człowieka od pierwszych chwil istnienia. Dotyczy to również istot ludzkich poczętych w wyniku sztucznego zapłodnienia. Dlatego sprzeciwia się wykorzystywaniu tak zwanych „embrionów nadliczbowych” do eksperymentów medycznych. Kardynał Pell wezwał do całkowitego zakazu tego procederu i podkreślił praktyczne znaczenie osiągnięć australijskich naukowców. Już wcześniej amerykańscy uczeni z Uniwersytetu Teksańskiego zaobserwowali, że komórki macierzyste krążące we krwi osoby dorosłej mogą być wykorzystane jako alternatywne źródło do odnowy mięśnia sercowego. Badania w tej dziedzinie sponsoruje Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.