Poznań: Chcą mieć papamobile

W sobotę w Kurii Biskupiej w Poznaniu odbyło się spotkanie arcybiskupa z prezesem Automobilklubu Wielkopolski, Przemysławem Olejnikiem i księdzem kanonikiem, Marianem Mikołajczakiem, kapelanem Automobiklubu. – Spotkanie trwało około pół godziny – opowiada prezes Olejnik. – Arcybiskup był bardzo zainteresowany pomysłem sprowadzenia papamobile do Poznania. Zaoferował daleko idącą pomoc ze strony kurii. Arcybiskup napisze W najbliższych dniach arcybiskup Stanisław Gądecki zobowiązał się napisać i wysłać do Kurii Rzymskiej list, przedstawiający tę propozycję. – Gdyby nie było na niego żadnej odpowiedzi, w wrześniu jadę do Rzymu i osobiście przedstawię tę sprawę – stwierdził arcybiskup. – Metropolita poznański zapytał mnie m.in. ile jest takich muzeów motoryzacji w Polsce – mówi Przemysław Olejnik. – Opowiedziałem, że kilka, ale poznańskie jest jedyne, które działa pod auspicjami stowarzyszenia, jakim jest Automobilklub Wielkopolski. Arcybiskupowi bardzo podobał się ten pomysł, uznał go za cenną inicjatywę i chwalił, że to właśnie poznaniacy jako pierwsi wpadli na ten nietypowy pomysł uczczenia Wielkiego Papieża Polaka. Nie wiadomo jeszcze, który z papamobili Poznań mógłby otrzymać. Zapewne nie ten, którym jeździł Ojciec Święty 13 maja 1981 roku, kiedy został postrzelony. Tym bowiem porusza się także papież Benedykt XVI podczas watykańskich audiencji na Placu św. Piotra. Jest to najdłużej używany przez Jana Pawła II pojazd, czyli zmodyfikowany fiat campagnola. Papież używał go praktycznie podczas całego swojego pontyfikatu, zamiennie z nowszymi konstrukcjami, takimi jak Mercedes-Benz GL i Land Rover. Aby inni pomogli Prezes Automobiklubu Wielkopolski, Przemysław Olejnik, pomysłodawca przedsięwzięcia, twierdzi, że każdy papamobile byłby relikwią dla poznaniaków i jednocześnie wielką atrakcją. – Bardzo pomaga nam w realizacji tego pomysłu ksiądz kanonik, proboszcz parafii św. Jana Vianey, Marian Mikołajczak – mówi P. Olejnik. – Bez jego pomocy nie udałoby się choćby zyskać poparcia arcybiskupa. Teraz kolejnym krokiem będzie zainteresowanie władz miasta. – W najbliższych dniach będę starał się umówić w tej sprawie na spotkanie z prezydentem, Ryszardem Grobelnym, albo jego zastępcą, Maciejem Frankiewiczem. To pierwsza taka inicjatywa w Polsce i dlatego może mieć ogromne szanse powodzenia – twierdzi Przemysław Olejnik. Ostatni papamobile? Być może do Poznania trafi ostatni papamobile, czyli Mercedes Classe ML 430. Posiada on specjalne wyposażenie: całkowicie kuloodporną, klimatyzowaną kabinę papieża oraz m.in. wzmocnioną konstrukcję silnika, pozwalającą w razie potrzeby osiągnąć prędkość rzędu 170 km/h. Został on przekazany papieżowi Janowi Pawłowi II 6 czerwca 2002 roku przez oficjalną delegację dyrekcji i pracowników koncernu DaimlerChrysler (właściciela marki Mercedes). Pierwszy raz nowy pojazd panoramiczny użyty został przez Jana Pawła II w Toronto, przy okazji XVII Światowych Dni Młodzieży (18-28 lipca 2002).