Światowej sławy polski kompozytor Krzysztof Penderecki pracuje nad kompozycją, która będzie hołdem dla Jana Pawła II.
- Będzie to część "Polskiego Requiem" - powiedział twórca podczas trwającego obecnie w Rimini festiwalu kulturalnego zorganizowanego przez ruch "Communione e Liberazione". Odbywa się on w ramach "Mityngu Przyjaźni Między Narodami". Podczas festiwalu Penderecki wraz z Wileńską Orkiestrą Festiwalową wykonał własny utwór "Sinfonietta per archi". Penderecki poznał ks. Karola Wojtyłę w 1952 r. Jak wyznał, już wtedy wiele dyskutowali na temat muzyki współczesnej. Przyszły Papież większe zainteresowanie okazywał jednak literaturą niż muzyką. Ks. Wojtyła poprosił go wtedy, aby obok muzyki klasycznej komponował również popularne utwory na gitarę, które mogłyby być wykorzystane w Kościele. Kompozytor nie spełnił tej prośby, gdyż - jego zdaniem - dla Kościoła właściwą muzyką jest chorał gregoriański i dzieła Jana Sebastiana Bacha. "Polskie Requiem" jest utworem na 4 głosy solowe, chór mieszany i orkiestrę symfoniczną. Powstawało w kilku etapach od 1980 do 1993 r. i jest muzyczną interpretacją tekstów łacińskiej mszy żałobnej (missa pro defunctis). Zgodnie z tradycją gatunku w utworze kompozytor wykorzystał fragmenty łacińskich tekstów liturgicznych mszy żałobnej, przy czym tekst liturgiczny został uzupełniony o tekst polskich suplikacji "Święty Boże". Osiem części kompozycji, z wyjątkiem "Sanctus", która powstała w 1993 roku, powstało w latach 1980-84. Założeniem kompozytora było poświęcenie każdej części "Requiem" ludziom lub zdarzeniom związanym z najnowszą historią Polski. Utwór powstał w trudnym dla Polski czasie i w okresie stanu wojennego miał służyć "pokrzepieniu serc". Pierwsza część utworu "Lacrimosa" została skomponowana dla Lecha Wałęsy i "Solidarności", Penderecki zaś poświęcił ją pamięci poległych w grudniu 1970 roku. Utwór wykonano podczas odsłonięcia gdańskiego pomnika Trzech Krzyży 16 grudnia 1980 roku. Dedykacje, którymi kompozytor opatrzył poszczególne części utworu, są dwojakiego rodzaju: pierwsze są związane z historią Polski, upamiętniają istotne w dziejach kraju wydarzenia historyczne, inne odnoszą się do postaci, których postawa odzwierciedla heroiczne świadectwo wiary. Tak więc, oprócz wspomnianej "Lacrimosy", poświęconej ofiarom Grudnia 1970 i "Agnus Dei" - o kard. Wyszyńskim, pierwszą część "Dies irae" Penderecki dedykował Powstaniu Warszawskiemu, a drugą część - św. Maksymilianowi Kolbe. "Libera me, Domine" powstało dla uczczenia ofiar Katynia.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.