- Tradycją polskiego Kościoła jest wierność ojczyźnie, a składnikiem tej wierności jest aktywność obywatelska - powiedział kardynał Franciszek Macharski.
Duchowni są jedną z najbardziej zmobilizowanych do głosowania grup. Nawet surowe reguły zakonów klauzurowych pozwalają na opuszczenie cel klasztornych w nadzwyczajnych sytuacjach. Wybory to jedna z nich. - Jak zawsze w takich przypadkach wyszłyśmy z klasztoru zorganizowaną grupą -mówiły wczoraj siostry klaryski ze Skaryszewa koło Radomia. Wczesnym rankiem głosowała większość ojców bernardynów z Sanktuarium Maryjnego w Kalwarii Zebrzydowskiej. Warszawscy dominikanie z klasztoru na Służewie pomaszerowali do lokalu wyborczego dwójkami. Głosowali cały dzień. - Czas, kiedy wyrażaliśmy krytyczną postawę wobec nieładu społecznego, unikając głosowania, skończył się 16 lat temu. Jeśli ktoś tego nie zauważył, jest to niepokojący znak - powiedział w niedzielę w Lublinie arcybiskup Józef Życiński. Metropolita krakowski abp Stanisław Dziwisz przyszedł do lokalu wyborczego przy ul. św. Marka w Krakowie już o 6.30. - Wybory to sprawdzian dojrzałości obywatelskiej i odpowiedzialności za przyszłość Polski - oświadczył po wrzuceniu karty do urny. - Głosuję, bo chciałbym obudzić się w normalnej Polsce - mówił także w Krakowie bp Tadeusz Pieronek. - Dziś jest taki mglisty dzień, co się z tej mgły wyłoni, zobaczymy - dodał. - To nie były trudne wybory - komentował prymas Polski kard. Józef Glemp po głosowaniu w komisji przy ul. Długiej w Warszawie. Prymas wezwał też do modlitwy za ludzi, którzy po wyborach obejmą władzę. Na kogo głosowali duchowni? Niechętnie ujawniają swoje wybory. - Wielu księży zraziło się do IPR i oddało głos na PiS. Ale wśród nas jest liczna grupa młodych duchownych, którzy zdecydowanie popierają PO - powiedział nam katolicki dziennikarz ks. Kazimierz Sowa.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.