Warszawa: Prymas modli się za prezydenta

Kard. Józef Glemp przewodniczył Mszy św. w intencji Ojczyzny z okazji inauguracji prezydentury L. Kaczyńskiego w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela w Warszawie. Prymas powitał prezydenta Kaczyńskiego, który przybył do świątyni wraz z małżonką Marią, w progach katedry. Po wejściu do kościoła rozległy się oklaski, a chór zaśpiewał "Gaude Mater Polonia". - Zapraszam wszystkich do udziału w tej modlitwie, niech owoce i jej skutki obejmą całą Ojczyznę i osobę rozpoczynającego urzędowanie prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego oraz jego współpracowników - stwierdził na początku Mszy kard. Glemp. - Podjęcie obowiązków przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego daje nam okazję, aby modlić się przed Majestatem Boga o pomyślność i błogosławieństwo dla niego i jego współpracowników - mówił w homilii Prymas Polski. Przypomniał również, że archikatedra warszawska, jako katedra stolicy, jest w sposób szczególny związana z losami Polski i jej obywateli. To właśnie w tej świątyni, przed "Majestatem Boga", odbywały się koronacje królów, zaprzysięganie ustaw, święcenia tysięcy kapłanów i wielu biskupów, między innymi Achillesa Rattiego - przyszłego papieża Piusa XI. Tu nauczał Polaków Jan Paweł II, tu znajduje się grobowiec sługi Bożego kardynała Stefana Wyszyńskiego. Przypomniał też, że "Majestat Boga" nie opuścił tej katedry w czasie II wojny światowej, gdy stała się ona "Ogrodem Oliwnym" obrońców Warszawy. Po wojnie sługa Boży kardynał Prymas August Hlond kazał swoje ciało złożyć do krypty pod gruzami katedry, wierząc, że będzie ona odbudowana. Kaznodzieja przypomniał też, że w tej świątyni złożone są szczątki wybitnych Polaków, m.in. króla Stanisława Augusta, który tu zaprzysięgał Konstytucję Trzeciego Maja. Kończąc Prymas powiedział: - Życzymy całej naszej Ojczyźnie pod przewodem Pana Prezydenta wielu natchnień Ducha Świętego, dużo natchnień wielkiej ofiarnej miłości, do której zachęca Ewangelia. Po Mszy zgromadzeni odśpiewali dziękczynne "Te Deum". Następnie prezydent zszedł do krypty w podziemiach i złożył kwiaty przy grobach prezydentów: Gabriela Narutowicza i Ignacego Mościckiego oraz przy tablicy upamiętniającej Stanisława Wojciechowskiego. Po wyjściu z podziemia przeszedł do kaplicy, gdzie znajduje się sarkofag Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego, przy którym modlił się i złożył kwiaty. Na zakończenie zgromadzeni odśpiewali "Boże coś Polskę". We Mszy uczestniczyli najwyżsi przedstawiciele życia politycznego, społecznego i kościelnego, m.in. byli prezydenci Lech Wałęsa i Ryszard Kaczorowski, premier Kazimierz Marcinkiewicz oraz członkowie rządu, marszałkowie Sejmu i Senatu, prezesi najwyższych urzędów państwowych, parlamentarzyści, nuncjusz apostolski abp Józef Kowalczyk, a także biskupi, m.in. sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Piotr Libera, biskup warszawsko-praski abp Sławoj Leszek Głódź, biskup polowy Tadeusz Płoski i biskupi pomocniczy warszawscy oraz przedstawiciele innych wyznań i wspólnot religijnych. Licznie przybyli mieszkańcy Warszawy, dla których, zgodnie z życzeniem prezydenta Kaczyńskiego, zarezerwowano w świątyni kilkaset miejsc.