Przedstawiciele społeczności muzułmańskiej w szkockim mieście Glasgow domagają się, by katolicką szkołę podstawową zamienić na muzułmańską - poinformowała gazeta "Scotsman".
Pomysłodawcy przedsięwzięcia tłumaczą, że już obecnie muzułmańskie dzieci stanowią około 90 proc. wszystkich uczniów szkoły św. Alberta w dzielnicy Pollokshields w Glasgow. Mimo to do tej pory wszyscy uczniowie szkoły, także muzułmanie, brali udział w nabożeństwach oraz codziennej modlitwie "Ojcze nasz". Osama Saeed, współkoordynator zjednoczenia muzułmanów zamieszkujących Glasgow, powiedział gazecie, że nie widzi żadnego powodu, dla którego nie miałaby się zmienić oficjalna wiara wykładana w szkole. Wypowiedź Saeeda nastąpiła zaledwie kilka dni po tym, jak najwyższy rangą katolicki hierarcha szkocki ks. kard. Keith O'Brien z naciskiem podkreślił, że korzeniem Szkocji jest chrześcijaństwo i wyznawcy innych religii powinni uznać, iż "mieszkają w kraju chrześcijańskim". Muzułmanie w Wielkiej Brytanii często posyłają dzieci do szkół katolickich, gdyż obawiają się złego wpływu na wychowanie dzieci w szkołach państwowych.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.