Zbigniew Nowak, górnik, który spędził pięć dni przysypany w kopalni Halemba, powiedział dziennikarzom, że w wytrwaniu pomogła mu wiara w Boga i modlitwa.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa uratowany górnik powiedział dziennikarzom: - To największy prezent dostać nowe życie i znowu widzieć swoją rodzinę. - Dziś łatwiej jest mi mówić o wypadku, niż parę dni temu - przyznał ocalony górnik. Powiedział dziennikarzom, że w czasie, gdy był uwięziony, wspominał ślub z żoną i narodziny córki. Pomogły mu modlitwa, rozmowa z Bogiem i wiara, że zostanie ocalony.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.