Przezwyciężenia przemocy i terroryzmu oraz zapanowania powszechnego pokoju na całej ziemi życzył Benedykt XVI w tradycyjnym orędziu wielkanocnym, które wygłosił po zakończeniu Mszy św. w Niedzielę Wielkanocną na Placu św. Piotra.
Wezwał do ustania walk i nienawiści zwłaszcza w tych rejonach świata, w których ciągle jeszcze dochodzi do przelewu krwi, m.in. w sudańskiej prowincji Darfur, regionie Wielkich Jezior w Afryce, w Iraku i Ziemi Świętej. "Niech Duch Zmartwychwstałego przyniesie przede wszystkim ulgę i bezpieczeństwo w Afryce znajdującym się w dramatycznej sytuacji humanitarnej nie do zniesienia mieszkańcom Darfuru, regionu Wielkich Jezior, gdzie nie zagoiło się jeszcze wiele ran oraz wielu innym ludom Afryki, które pragną pojednania, sprawiedliwości i rozwoju" - życzył Papież. Benedykt XVI wymienił też Irak, "w którym niech wreszcie pokój zapanuje nad tragiczną bezlitosną przemocą, która nieustannie pochłania wciąż nowe ofiary" oraz Ziemię Świętą, w której wezwał wszystkich "do cierpliwego i wytrwałego dialogu, aby usunąć dawne i nowe przeszkody, pomóc uniknąć pokusę odwetu i wychowując nowe pokolenia do wzajemnego szacunku". Papież opowiedział się za "słusznym prawem Izraela do istnienia w pokoju", życząc jednocześnie, aby państwo to pomogło narodowi palestyńskiemu pokonać niestabilne warunki życia, w których żyje i buduje swoją przyszłość oraz zmierzać do ustanowienia swego prawdziwego państwa. Ojciec Święty wspomniał ponadto o sytuacji w Ameryce Łacińskiej, życząc jej poprawy warunków życia milionów jej obywateli, ustania "ohydnej plagi porwań i umocnienia instytucji demokratycznych, w duchu zgody i czynnej solidarności". Zachęcił do "poważnych i lojalnych rokowań" na rzecz ograniczenia broni jądrowej oraz do umocnienia się wśród rządzących narodami i organizacjami międzynarodowymi woli realizacji pokojowego współistnienia między narodami, kulturami i religiami, które oddaliłoby groźbę terroryzmu. Benedykt XVI wygłosił pozdrowienie wielkanocne w 62 językach.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.