W Marsylii trwa kolejny etap Dziedzińca Pogan, czyli nowego dialogu Kościoła z niewierzącymi.
Został on podjęty z inicjatywy Benedykta XVI i do dziś patronuje mu Stolica Apostolska. Stąd obecność kard. Gianfranca Ravasiego, przewodniczącego Papieskiej Rady Kultury. Tym razem temat dziedzińca to „Humanizm i religia”. W centrum dyskusji znalazła się między innymi myśl Alberta Camus. Dlaczego taki wybór? Mówi o. Laurent Mazas, odpowiedzialny w Watykanie za organizację dziedzińca.
„Celem Dziedzińca Pogan jest nawiązanie więzi braterstwa z ludźmi, którzy nie podzielają naszej wiary i w ogóle nie wiedzą czym jest wiara. Tak jest przypadku Alberta Camus. Myśl Camus powinna zainteresować tych, którzy zastanawiają się nad wiarą, również wierzących, ponieważ bardzo dobrze ukazuje on dramat ludzkiej egzystencji, takie kwestie jak problem cierpienia, śmierć dziecka. O tym mówi jego książka Dżuma. Przywołuje w niej to, co jest w naszym sercu, co również i nas bulwersuje. A zatem warto się skonfrontować z tą myślą, tym bardziej, że nie opiera się ona na sloganach, lecz jest w niej prawdziwa refleksja i dociekania serca” – powiedział Radiu Watykańskiemu o. Laurent Mazas z Papieskiej Rady Kultury.
Porozumienie wyklucza jednak możliwość stawiania tam baz wojskowych.
Właśnie przy wsparciu Rosji wybudowała wojskową bazę lotniczą niedaleko granicy z sąsiadem.
Austen Ivereigh nie wierzy, że Franciszek wkrótce zrezygnuje.
W Waszyngtonie rośnie zniecierpliwienie brakiem postępów w negocjacjach z Rosją.
Podkreślił, że delegacja do Katynia w kwietniu 2010 r. był misją ważną państwowo i historycznie.