Do większego wysiłku ze strony USA na rzecz przezwyciężenia najpoważniejszego w świecie kryzysu humanitarnego w Darfurze wezwał waszyngtońską administrację tamtejszy episkopat.
W miniony weekend amerykańskie organizacje pozarządowe zorganizowały pokojowy wiec przypominający o losie setek tysięcy uchodźców z tego sudańskiego regionu. W specjalnym oświadczeniu biskup Thomas Wenski kierujący w episkopacie Komitetem do spraw Polityki Międzynarodowej stwierdził, że Stany Zjednoczone nie mogą pozostawać bierne wobec ludobójstwa dokonującego się w tej części Afryki. Przypomniał przy tym, że liczba osób pozbawionych dachu nad głową sięga 2,5 miliona, a jeszcze większej liczbie mieszkańców Darfuru grozi nieustannie śmierć głodowa. Jednocześnie amerykański Kościół z zadowoleniem przyjął decyzję Białego Domu o wzmocnieniu tam pokojowej i humanitarnej misji USA. W sprawie Darfuru toczą się aktualnie w Nigerii negocjacje, w których pośredniczy Unia Afrykańska. Rokowania między rządem Sudanu a rebeliantami utknęły jednak w martwym punkcie. Lokalne ugrupowania nie są bowiem zadowolone z zaproponowanego przez Chartum rozwiązania kwestii bezpieczeństwa, podziału władzy i dostępu do bogactw naturalnych. Konflikt w Darfurze rozpoczął się ponad 3 lata temu po odkryciu tam złóż ropy naftowej i kosztował życie dziesiątki tysięcy ludzi. Wspierane przez rząd Sudanu arabskie bojówki próbują wyeliminować z roponośnych terenów tubylczą ludność, czemu nie są w stanie zapobiec nieliczne oddziały pokojowe Unii Afrykańskiej, ani miejscowe oddziały partyzanckie.
Wydział medyczny utworzono tu w 2022 roku; na kierunku lekarskim studiuje w sumie 180 osób.
Piotr Wielgomas podkreślił, że nie zależało mu "na żadnych spekulacjach".
We wtorkowe popołudnie ulicami Katowic przeszła demonstracja zorganizowana przez centrale związkowe.
Niektóre algorytmy sztucznej inteligencji wciąż żyją w przeszłości.
„Znów zostaliśmy pominięci, potraktowani niesprawiedliwie i dyskryminowani."
"Jeśli wojownik się nie poddał - my nie mieliśmy prawa się poddać."