W Krakowie najbliżej Benedykta XVI zasiądą młodzi pielgrzymi, a nie biskupi - twierdzi Dziennik.
Spotkanie z młodzieżą w Krakowie to jeden z ważniejszych punktów zbliżającej się pielgrzymki Benedykta XVI do Polski. Mówiono o tym wczoraj podczas specjalnej konferencji prasowej w episkopacie Polski. Młodzi ludzie przyniosą na spotkanie z Benedyktem XVI kamienie. Na każdym z nich zostanie wypisane imię, nazwisko i nazwa miejscowości, z której pochodzi darczyńca. Każdy kamień zostanie bowiem przewieziony do Łagiewnik i wmurowany w fundamenty powstającego Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się". Na Błoniach młodzi ludzie przekażą papieżowi jeszcze jeden dar. To księga z zobowiązaniami do całkowitej abstynencji od narkotyków. Z całej Polski wpływają drogą elektroniczną zobowiązania. Wczoraj było ich około pięciu tysięcy. - Papież chce poznać polską młodzież i zachęcić, żeby "wyzwoliła wolność". To możliwe, kiedy ufa się Chrystusowi - mówił wczoraj bp Henryk Tomasik, duszpasterz młodzieży z ramienia episkopatu Polski. Biskup Tomasik ma nadzieję, że spotkanie z Benedyktem XVI ożywi wiarę młodych Polaków i pomoże tym, którzy jeszcze nie znaleźli swojego miejsca w Kościele.
Kair liczy na poparcie tej inicjatywy na poniedziałkowym szczycie arabsko-islamskim.
Dzień wcześniej ukraiński wywiad wojskowy (HUR) potwierdził atak na rafinerię ropy w mieście Ufa.
Według armii z około 1 mln osób zamieszkujących Gazę uciekło dotąd około 280 tys.
Nowy Metropolita Katowicki w rozmowie z PAP o sytuacji Kościoła w Polsce dziś.