Słowacki premier Robert Fico zaprosił 5 września do Urzędu Rady Ministrów przedstawicieli 15 rejestrowanych w Republice Słowacji Kościołów i organizacji religijnych.
Kościół katolicki reprezentowało 6 biskupów, m.in. kard. Jan Chryzostom Korec, przewodniczący Episkopatu – bp Frantiszek Tondra i nuncjusz apostolski arcybiskup Henryk Nowacki. Rozmowy dotyczyły przede wszystkim programu społecznego, który nowy rząd zamierza realizować. Przewodniczący Episkopatu nie wykluczył możliwości poparcia Kościoła dla rządu Roberta Fico, właśnie ze względu na proponowany program społeczny. Ostrożniejszy był ewangelicki biskup i przewodniczący Ekumenicznej Rady Kościołów Julius Filo, który pytany o ocenę spotkania obiecał modlitwę za rządzących. Premier Fico zapewnił ponadto, że jego rząd nie będzie otwierał tzw. kontrowersyjnych tematów, które w relacjach państwo - Kościół, jeszcze w niedalekiej przeszłości rodziły wzajemne napięcia. "Kościół może poczekać" - zadeklarował bp Tondra - pytany o los umów cząstkowych o klauzuli sumienia i modelu finansowania Kościoła przez państwo, do których przyjęcia zobowiązuje konkordat z 2000 roku. W ocenie komentatorów sceny życia publicznego na Słowacji, relacje państwo - Kościół, w okresie od czerwcowych wyborów są ugodowe. Zauważa się wyraźną zmianę postawy wobec Kościoła samego premiera i ludzi z jego lewicowej partii SMER - z liberalnej i agresywnej w czasie kampanii wyborczej, na ostrożną i ugodową po objęciu rządów.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.