"Akt Woli powołania i przystąpienia do Międzynarodowej Rady Naukowej Pedagogów Katolickich w Ruzomberku" podpisała w Sandomierzu grupa naukowców z kilku krajów - podał Nasz Dziennik.
Z inicjatywy ks. bp. prof. dr. hab. Andrzeja Dzięgi, ordynariusza sandomierskiego, w Sandomierzu w 41. rocznicę ogłoszenia przez Papieża Pawła VI soborowej Deklaracji o wychowaniu chrześcijańskim "Gravissimum educationis", zespół naukowców, pedagogów katolickich ze szkół wyższych Polski, Słowacji, Czech, Ukrainy oraz Węgier przygotował i podpisał specjalny dokument - "Akt Woli powołania i przystąpienia do Międzynarodowej Rady Naukowej Pedagogów Katolickich w Ruzomberku". Dokument, poza elementami formalnymi pokazującymi potrzebę i cele powołania Międzynarodowej Rady Naukowej, wskazuje też na inicjatywę biskupa sandomierskiego w samym zamyśle powołania rady oraz rolę diecezji sandomierskiej, prowadzącej już współpracę naukową i duszpasterską z kilkoma krajami Europy Środkowo-Wschodniej. Międzynarodowy zespół pedagogów katolickich będzie działał w strukturach Uniwersytetu Katolickiego w Ruzomberku na Słowacji. Oprócz zadań formalnie zlecanych przez uniwersytet, będzie również prowadził aktywność naukowo-badawczą w zakresie pedagogiki katolickiej oraz inicjował w tym obszarze inne działania społeczne, kulturalne i religijne. Dokument o powołaniu rady ogłoszono i podpisano podczas uroczystej Mszy św. w kaplicy sandomierskiego Instytutu Teologicznego im. bł. Wincentego Kadłubka, której przewodniczył ks. bp Andrzej Dzięga. Homilię wygłosił ks. prof. dr hab. Amantius Akimjak, dziekan Wydziału Pedagogiki Uniwersytetu Katolickiego w Ruzomberk. Wydział ten jako pierwszy w środkowej Europie już od kilku lat prowadzi studia magisterskie z pedagogiki katolickiej oraz posiada uprawnienia do nadawania stopni i tytułów naukowych w tym zakresie.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.