Poznań: Ekumeniczna Droga Krzyżowa w intencji współczesnych męczenników chrześcijaństwa

KAI/J

publikacja 24.02.2007 12:49

Kilkadziesiąt osób, mimo tęgiego mrozu, wzięło udział w piątek wieczorem 23 lutego w Poznaniu w Ekumenicznej Drodze Krzyżowej, podczas której modlono się za prześladowanych chrześcijan, szczególnie w krajach komunistycznych oraz islamskich.

"Jako wyznawcy Chrystusa nie możemy przechodzić obojętnie wobec naszych braci dotkniętych cierpieniem z powodu wyznawanej wiary. Dlatego naszym obowiązkiem jest wesprzeć ich modlitwą i dać wyraz naszej łączności z nimi" - napisał do uczestników Drogi Krzyżowej metropolita poznański, arcybiskup Stanisław Gądecki. Nabożeństwo odprawiono na placu Adama Mickiewicza u stóp Poznańskich Krzyży, upamiętniających zabitych w tym mieście w 1956 roku kilkudziesięciu robotników. Przy każdej z czternastu stacji Męki Chrystusa wymieniano kraj, w którym chrześcijanie są wciąż dyskryminowani, więzieni bądź mordowani. "Módlmy się za prześladowany Kościół w Chinach, który każdego dnia cierpi, bo odważnie opowiada się za Prawdą" - takie słowa odczytano przy stacji pierwszej Męki Pańskiej, upamiętniającej skazanie Jezusa na śmierć. Przy kolejnych stacjach modlono się "za prześladowanych chrześcijan w Korei Północnej, aby nie pozostawali osamotnienia w swoim cierpieniu i aby im odważnie niesiono wsparcie i pomoc" oraz w Wietnamie, "aby nie ustawali w przekonaniu, że ich cierpienia są udziałem w krzyżu Zbawiciela i przyczyniają się do odnowy całego Kościoła", a także na Kubie, "aby świat nie odwracał się od ich cierpienia i bólu". Uczestnicy nabożeństwa solidaryzowali się również z prześladowanymi Kościołami w Sudanie - "aby mimo tak wielu cierpień nie gasła w nim nadzieja na pełną wolność w wyznawaniu Chrystusa" i Nigerii - "aby świadectwo jego męczeństwa poruszyło do głębi nasze serca" oraz z chrześcijanami w Indiach - "którzy z pokorą i ufnością znoszą krzyż codziennych prześladowań i przeszkód w wyznawaniu Chrystusa". Przy stacji dwunastej, rozpamiętującej śmierć Jezusa na krzyżu, modlono się "za represjonowanych i zmuszanych do wyparcia się Chrystusa chrześcijan w Arabii Saudyjskiej, aby ich wytrwałe cierpienie i wierność zaowocowało wolnością w wyznawaniu Ewangelii". Modlono się także za "uciskanych chrześcijan w Egipcie i innych krajach muzułmańskich", takich jak Indonezja i Pakistan, oraz za cierpiących prześladowania wyznawców Chrystusa w Burundi, Rwandzie, Salwadorze i krajach Ameryki Południowej. Przy ostatniej, czternastej stacji, symbolizującej złożenie Jezusa do grobu, modlono się o to, "abyśmy i my, w Polsce, potrafili z odwagą bronić naszej wiary i konsekwentnie głosić Ewangelię Chrystusową w obliczu coraz większej wrogości ze strony liberalnych ideologii". Nabożeństwo w imieniu abp. Gądeckiego poprowadził ksiądz prałat Jan Stanisławski. Rozważania przy poszczególnych stacjach wygłosili duchowni prawosławny i ewangelicki, a także parlamentarzyści oraz przedstawiciele "Solidarności" i lokalnych władz. Stacje Męki Pańskiej wyznaczono obok portretów 56 osób zamordowanych przez władze PRL w latach osiemdziesiątych. Sylwetki te złożyły się na otwartą w tym miejscu w Środę Popielcową wystawę zatytułowaną "Ofiary stanu wojennego". Obok zdjęć dziewięciu górników zastrzelonych w kopalni "Wujek", wystawa prezentuje też pomordowanych skrytobójczo opozycjonistów oraz księdza Jerzego Popiełuszkę i czterech innych kapłanów. "Ta wystawa przypomina nam, że nie tak dawno w naszym kraju ludzie ginęli z powodów politycznych i religijnych, a dziś, kiedy mamy wolność, tak szybko zapominamy, że gdzieś na świecie wiele osób wciąż cierpi prześladowania za wiarę" - powiedział KAI Zbigniew Czerwiński z Fundacji świętego Benedykta, jednego z organizatorów nabożeństwa. Drogę Krzyżową w intencji współczesnych męczenników chrześcijaństwa zorganizowano na początku Wielkiego Postu w Poznaniu już drugi rok z rzędu. Ubiegłoroczne nabożeństwo poprzedziło umieszczenie w tramwajach plakatów ze zdjęciami zamordowanych i więzionych w różnych częściach świata wyznawców Chrystusa. Większość ofiar pochodziła z krajów islamskich, co wywołało oburzenie części środowisk muzułmańskich w Polsce.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona