Trzy lata po trzęsieniu ziemi w stolicy Haiti rozpoczęto odbudowę kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Będzie on darem amerykańskich katolików dla wspólnoty dotkniętej przed trzema laty tragicznym trzęsieniem ziemi. W ceremonii wziął udział abp Thomas Wenski z Miami oraz metropolita Port-au-Prince abp Guire Poulard.
Budynek odporny na wstrząsy sejsmiczne i huragany będzie kosztował ponad 2 mln dolarów i ma być modelem dla podobnych inwestycji na wyspie. Wiele z nich znalazło się na liście projektów, które również wesprze finansowo Konferencja Episkopatu USA. Podczas wmurowania kamienia węgielnego abp Poulard zachęcał haitańskich wiernych do podejmowania ze swej strony „pozytywnych działań”, które udowodniłyby, że są oni „wiarygodnymi chrześcijanami”, realizującymi także w życiu zawodowym Boże nauczanie.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.