Zamknięta dla ruchu ul. Kazimierza Wielkiego w Płocku, autokary i samochody z całego kraju, charakterystyczne dźwięki orkiestry dętej... jak co roku 15 sierpnia w środę do swojej stolicy przyjadą mariawici - zapowiada Gazeta Wyborcza.
O godz. 10 mszy w Świątyni Miłosierdzia i Miłości będzie przewodniczył nowy biskup naczelny Kościoła Starokatolickiego Mariawitów Michał Ludwik Jabłoński. O 15 rozpoczną się nieszpory. Z tego powodu już od godz. 8 do 17 zamknięta dla ruchu będzie ul. Kazimierza Wielkiego - na odcinku między ul. Okrzei a Nowowiejskiego. Przypomnijmy: wierni przyjeżdżają do Płocka na uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej, będą też mówić o 101. rocznicy poświęcenia swojego najważniejszego kościoła. Tradycyjnie wszyscy będą się też modlić w podziemiach przy grobie założycielki Marii Franciszki Kozłowskiej. Mariawityzm Za datę jego powstania (najpierw był to ruch misyjny w Kościele rzymskokatolickim) przyjmuje się rok 1893. Maria Franciszka Kozłowska miała wtedy w Płocku pierwsze objawienie o Bożym Miłosierdziu. Samodzielnym wyznaniem mariawityzm stał się po papieskiej ekskomunice w 1906 r. Obecnie Kościół ma 25 tys. wyznawców w Polsce i 5 tys. w Paryżu.
Wcześniej pojawiły się doniesienia o wycieku produktów naftowych do morza.
Tym razem nie wyruszyło z Betlejem, a ze względu na sytuację w Ziemi Świętej, z Górnej Austrii.
Według wcześniejszych doniesień w nalocie na szkołę zginęło co najmniej siedem osób.
"Władimir Putin nigdy nie zgodziłby się na misję prowadzoną wyłącznie przez UE lub nawet NATO"
W wyniku tej operacji na terenie obiektu wybuchł "ogromny pożar".