Biskupi nie będą wyrażać stanowiska w sprawie tzw. taśm o. Rydzyka, dopóki nie zostaną one zbadane przez toruńską prokuraturę - zapowiedział w wywiadzie dla Rzeczpospolitej nowy sekretarz generalny Episkopatu polski bp Stanisław Budzik.
Rz: Rozpoczyna ksiądz biskup pracę jako sekretarz episkopatu w trudnym momencie. Biskupów dzieli lustracja, sprawa taśm ojca Rydzyka, sympatie polityczne, które mogą się ujawnić w kampanii wyborczej. Nie będzie łatwo... Bp Stanisław Budzik: Kościołowi nigdy nie było i nie będzie łatwo. Ewangelia często nie pasuje do aktualnych trendów. Natomiast nie zgadzam się z tezą o podziałach wśród biskupów i w polskim Kościele. Kościół zachowuje jedność w wierze, modlitwie, świadectwie miłości, jedność ze Stolicą Apostolską. W sprawach mniej zasadniczych zawsze istniały różnice. Św. Paweł pisze w Liście do Galatów, że sprzeciwił się otwarcie Piotrowi. W Kościele jest miejsce na dyskusję, także na twórczy spór. - Jednak w granicach nauki Kościoła. U podstaw chrześcijaństwa leży miłość do drugiego człowieka. Tę wyklucza antysemityzm w nagranej wypowiedzi o. Rydzyka. - Dopóki taśmy nie zostaną zbadane przez toruńską prokuraturę, dopóty nie będziemy mieli pewności, czy są to autentyczne nagrania, czy manipulacja, jak czytamy w oświadczeniu prowincjała redemptorystów. Wiele razy słyszałem w Radiu Maryja, że zgadza się z nauką Kościoła w kwestii dialogu z judaizmem i jest przeciwne antysemityzmowi jako niezgodnemu z przykazaniem miłości bliźniego. - A gdy oficjalnie radio występuje przeciw eutanazji, a o. Rydzyk proponuje ją pani prezydentowej, to jest chrześcijańskie? - Trudno mi uwierzyć, że chrześcijanin mógłby coś takiego zaproponować komukolwiek. - Czy biskupi na spotkaniu 25 sierpnia ocenią wypowiedzi o. Rydzyka, czy - jak twierdzą niektórzy - wystosują nawet apel do Watykanu o jego odwołanie? - Biskupi będą dyskutować na temat, który poruszył opinię publiczną w Polsce, a nawet za granicą. Od kilku dni czytam korespondencję, jaka napływa do sekretariatu, i widzę, że z jednej strony ludzie apelują, żebyśmy zajęli stanowisko krytyczne, z drugiej, abyśmy wzięli w obronę. Rydzyka przed niesprawiedliwymi atakami. Myślę, że biskupi nie będą zajmować stanowiska, dopóki taśmy nie zostaną zbadane przez prokuraturę. - Czyli sprawa może być odłożona do października? - Jeżeli prokuratura do tego czasu da odpowiedź, to będzie to nowy fakt, który biskupi zapewne wezmą pod uwagę. - Na najbliższym spotkaniu ma zapaść decyzja: opublikować czy przemilczeć ustalenia Kościelnej Komisji Historycznej badającej materiały IPN na temat biskupów.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.