Ojciec Święty przyjął rezygnację złożoną przez 60-letniego abp. Piusa Ncube, ordynariusza Bulawayo w Zimbabwe. W ostatnich tygodniach hierarcha stał się negatywnym bohaterem głośnego skandalu obyczajowego, który znalazł dalszy ciąg w sądzie.
Sprawa miała również podłoże polityczne, bowiem abp Ncube jest znanym krytykiem prezydenta-dyktatora Roberta Mugabe, a skandal nagłośniły rządowe media, publikując kompromitujące go zdjęcia. Sam oskarżony nie przyznaje się do winy, a miejscowy Kościół, podejrzewając służby specjalne o prowokację, podjął w tej sprawie niezależne śledztwo. Duchowny poprosił Papieża o zwolnienie go ze stanowiska arcybiskupa Bulawayo, by – jak to określił w oświadczeniu prasowym – nie stanowić dla Kościoła przeszkody czy przyczyny podziałów.
Te zakupy "znacznie osłabiają one waszą pozycję negocjacyjną i siłę przetargową wobec Rosji".
Sukces potwierdzono zdjęciami z próbnych strzałów, które opublikowano na platformie X.
Dokumenty na temat objawień gietrzwałdzkich przechowuje Archiwum Archidiecezji Warmińskiej
Za jego wstawiennictwem Kościół warszawski modli się o pokój na świecie i o powołania.