W Zagrzebiu trwa europejskie spotkanie krajowych odpowiedzialnych za duszpasterstwo akademickie. Refleksję i prace w grupach ukierunkowano na podsumowanie dotychczasowej działalności oraz przygotowanie planów na przyszłość.
Jest to pierwsze spotkanie po restrukturyzacji Komisji Katecheza-Szkoła-Uniwersytet w Radzie Konferencji Biskupów Europy. Mówi wiceprzewodniczący Komisji, bp Marek Jędraszewski: „Jest to w jakiejś mierze tradycyjne spotkanie, tzn. co roku o tej porze zbierają się przedstawiciele poszczególnych konferencji episkopatów europejskich by podzielić się doświadczeniami i nakreślić plany pracy dla duszpasterstw akademickich swoich krajów. To ma oczywiście swoją strukturę, bardziej określoną po ubiegłorocznej konferencji plenarnej episkopatów europejskich. Powołano wówczas specjalną komisję ds. katechezy, szkoły i duszpasterstwa akademickiego. Na czele tej komisji stoi abp Nichols z Birmingham, ja jestem jego zastępcą, a jednocześnie jestem przewodniczącym sekcji duszpasterstwa akademickiego i obecne spotkanie jest poświęcone właśnie temu zagadnieniu. Spotykamy się w grupie ponad 30-osobowej ludzi pochodzących z niemal wszystkich krajów Europy. Tworzymy bardzo przyjazne grono osób, które czują się prawdziwie odpowiedzialne za Kościół i które rozumieją, że przyszłość religijna Europy zależy od tego, w jakiej mierze będzie skuteczne duszpasterstwo akademickie we wszystkich krajach europejskich. To niewątpliwie środowiska akademickie zadecydują, jaki będzie intelektualny obraz Europy jutra. Od intensywności naszej pracy i wzajemnego zrozumienia będzie bardzo dużo zależało nie tylko gdy chodzi o kształt życia poszczególnych krajów tworzących Europę, ale także gdy chodzi o życie Kościoła w tych krajach. Obrady jeszcze trwają, jesteśmy w trakcie relacji z poszczególnych grup roboczych. Nie ulega wątpliwości, że stoją przed nami dwa wyzwania, które chcemy jeszcze omówić: projekt, by w roku 2009 urządzić spotkanie ok. 2,5 tys. studentów europejskich w Castelgandolfo oraz rok później dla profesorów i pracowników uniwersyteckich. Padła propozycja by to drugie spotkanie miało miejsce w Bolonii, jako że wtedy powinien dobiec końca wielki projekt reformy szkolnictwa wyższego na poziomie europejskim, tzw. projekt boloński. Ponadto w przyszłe plany wpisana jest modlitwa środowisk uniwersyteckich, jaka będzie miała miejsce z Ojcem Świętym 1 marca. To już jest tradycja kilkuletnia, którą zapoczątkował Jan Paweł II. Na obecnym spotkaniu dyskutowaliśmy w trzech grupach roboczych: Europy Zachodniej i Północnej, Europy Środkowo-Wschodniej oraz krajów Europy Południowej. Jutro mówić będziemy o zadaniach oraz pracy, która powinna być podjęta na płaszczyźnie poszczególnych krajów po to, by właściwie przygotować spotkania w roku 2009 i 2010. Owoce obecnej sesji zostaną przedstawione Radzie Konferencji Episkopatów Europy na początku października. Następnie będziemy prosili o zatwierdzenie naszych projektów podczas samej Komisji Katecheza-Szkoła-Uniwersytet, która zbierze się w Rzymie pod koniec listopada. Po uzyskaniu aprobaty będziemy się modli podjąć już konkretnych prac w związku z wydarzeniami czekającymi nas w następnych latach”. RV: Mówi się, że duszpasterstwo akademickie weszło w tej chwili w trudniejszy okres, zwłaszcza w Polsce. Wcześniej studenci liczniej jeździli na obozy letnie, teraz często wyjeżdżają za granicę np. do pracy. Czy na tym spotkaniu pojawiły się jakieś pomysły na nowe formy pracy z młodzieżą akademicką? Bp Jędraszewski: „Istotnie młodzież akademicka podczas wakacji bardzo często wyjeżdża do bogatych krajów Europy Zachodniej nawet po to by zarobić na studia. Stanowi to pewien problem, ale i wyzwanie. Część z nich udaje się do krajów zachodnich nie tylko po to, żeby pracować, ale także w ramach programów Erasmus czy Galileusz. Przebywają tam przez pewien czas zaliczając semestr lub dwa nauki w innych ośrodkach akademickich, co wliczane im jest do całego przebiegu studiów w Polsce. Stanowi to i wielkie zagrożenie i wielką szansę. Wiemy od delegatów z krajów zachodnich ds. duszpasterstwa akademickiego, że obecność studentów czy profesorów polskich na Zachodzie wpływa często ożywczo na tamte ośrodki duszpasterskie. W takich krajach jak Francja, Wielka Brytania czy Belgia przeżywają one prawdziwy kryzys. Obraz młodych ludzi czy profesorów, którzy przychodzą i modlą się, którzy stanowią prawdziwe świadectwo szczególnej syntezy wiedzy zdobywanej i przekazywanej z osobistą wiarą – to świadectwo jest niezwykle ważne i pociąga tamtych ludzi miejscowych. Można tu mówić o pewnej działalności apostolskiej. Oczywiście są także i problemy innego typu. Zwłaszcza młodzież nie do końca znająca sytuację tamtejszego Kościoła, spotyka się z życiem dość daleko odbiegającym od standardu, do jakiego przyzwyczaili się ci młodzi w Polsce. Mogą się z tym wiązać różnego rodzaju pytania, wątpliwości, być może nawet zagrożenia w wierze. Niewątpliwie bardzo ważną rzeczą jest, żeby będąc tam znaleźli właściwe wsparcie ze strony miejscowych duszpasterzy akademickich, ale także ze strony polskich duszpasterzy, którzy coraz częściej wyjeżdżają na Zachód właśnie do tej nowej emigracji czy to trwalszej, czy to tylko sezonowej. Chodzi o to, aby w tej nowej sytuacji oni się nie zagubili, ale żeby stając wobec nowych dla siebie wyzwań czy trudności potrafili w swojej wierze okrzepnąć i dojrzeć”. Trzydniowa sesja w Zagrzebiu zakończy się 23 września.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.