Wybierającym się na Igrzyska Olimpijskie do Pekinu oficjalnie zabroniono przywożenia „dzieł oraz materiałów przeznaczonych do jakichkolwiek działań religijnych czy politycznych". Odpowiednie rozporządzenie znalazło się na liście rzeczy zakazanych, opublikowanej dziś przez Bocong, Komitet Organizacyjny Olimpiady w Pekinie.
Obecni w stolicy Chin członkowie ekip krajowych zwracają uwagę, że tego typu ograniczenia wprowadzane są po raz pierwszy w historii olimpiad. Zwyczajowo wielu drużynom olimpijskim towarzyszą kapelani opiekujący się zawodnikami za granicą. Obserwatorzy przypuszczają, że rozporządzenie bardziej może być skierowane przeciw aktywistom związanym z tybetańskimi buddystami czy z sektą Falun Gong. Niejasne jest jednak, czy do rzeczy zakazanych zaliczone będą również Biblia i Koran. Zakaz importu „dzieł oraz materiałów przeznaczonych do jakichkolwiek działań religijnych czy politycznych” opublikowano w książce zaprezentowanej dziś na drugiej konferencji prasowej dla dziennikarzy zagranicznych w Pekinie. Dziennikarzy zapewniono natomiast, że na czas Olimpiady będą mieli nieskrępowaną wolność poruszania się oraz rozmowy ze wszystkimi obywatelami, którzy – jak to ujęto - „wyrażą na to zgodę”.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.