MEN przeciw religii na świadectwie dojrzałości. Hierarchowie czekają na spotkanie z Komisją Wspólną Rządu i Episkopatu - napisała Rzeczpospolita.
– To jest zbyt poważna sprawa, aby zapadała na szczeblu sekretarza stanu – mówi abp Sławoj Leszek Głódź. – Będzie spotkanie Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu i będzie ustalony modus vivendi. Na razie rząd nie wyznaczył jeszcze ze swej strony współprzewodniczącego Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu. – Z niecierpliwością na to czekamy i na spotkanie – mówi abp Głódź, który jest współprzewodniczącym komisji ze strony kościelnej. Jest przekonany, że sprawa zostanie wyjaśniona. W sobotę Rz napisała, że wiceminister edukacji Krystyna Szumilas zapowiedziała, że resort nie będzie prowadził prac nad wprowadzeniem matury z religii. Miało to nastąpić w 2010 roku. Tak zapowiadał minister Roman Giertych, który prowadził w tej sprawie rozmowy z Kościołami i związkami wyznaniowymi. Twierdzi, że prace były już tak bardzo zaawansowane, a zobowiązania wobec Kościołów podjęte, iż resort nie będzie mógł się z nich wycofać. Zdaniem Krystyny Szumilas nie ma dokumentów świadczących o zaawansowaniu przygotowań do wprowadzenia matury z religii. Potwierdza to następca Romana Giertycha w MEN prof. Ryszard Legutko. – Były informacje, że eksperci MEN i episkopatu spotykali się w tej sprawie, ale do mnie nie dotarł żaden dokument, który byłby efektem tej pracy – mówi były minister. – Majsterkowanie przy takich sprawach na początku urzędowania nie wróży dobrze – mówi abp Głódź. Biskup tarnowski Wiktor Skworc mówi, że problemem nie jest kwestia religii na maturze, co zostało już przedyskutowane, ale kontynuacja. – Mądrością rządzących jest kontynuacja. Powinniśmy sięgać w tej dziedzinie po standardy europejskie. – Co minister to pomysły – konkluduje bp Tadeusz Pieronek. – Edukacja jest jakimś przedziwnym terenem eksperymentów. Żyjemy w jakimś nienormalnym świecie stwarzanych wydmuszek, a nie realnego życia. Abp Sławoj Leszek Głódź: – Exposé premiera mówiło o harmonii społecznej, o spokoju. Takie wypowiedzi rodzą niepotrzebnie turbulencje społeczne, polityczne, kościelne. Abp Tadeusz Gocłowski, metropolita gdański, zwraca uwagę, że religia w szkole wynika z odpowiedzialności Kościoła za wychowanie młodego pokolenia. – Kościół chce, aby młodzież była mądra, odpowiedzialna i dobrze przygotowana do życia. Jeżeli religia jest w wymiarze 2 godzin tygodniowo, jeżeli uczy się jej 90 proc. dzieci i młodzieży z woli własnej i woli rodziców, jeżeli wiąże się to z wysiłkiem, to uczniowie mają prawo do wykazania się swoją wiedzą. Kościołowi chodzi o to, by religijność, etyka budowana na katolicyzmie była dla młodzieży silnym fundamentem budowy życia.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.