We wszystkich kościołach stoją już świąteczne szopki. Figurki Świętej Rodziny, pasterzy i zwierząt umieszczane są w otoczeniu przypominającym najczęściej tradycyjną wiejską stajnię.
Niezwykłą tradycją są żywe szopki, które jak podkreśla franciszkanin o. Grzegorz Szymanik, nawiązują do pierwszej szopki przygotowanej przez św. Franciszka. „Św. Franciszek jako pierwszy chciał ubogim przybliżyć, jak się przeżywa święta Bożego Narodzenia; ponieważ nie umieli czytać, zebrał zwierzęta. Potem ten zwyczaj rozprzestrzenił się w całym Kościele. W święta są też 15-minutowe dyżury małżeństwa z dzieckiem, aby była też żywa Święta Rodzina” – powiedział o. Grzegorz Szymanik. Żywe szopki można oglądać m.in. w parafii franciszkańskiej w Siedlcach, na Jasnej Górze, Kalwarii Zebrzydowskiej, przy klasztorze franciszkanów w Krakowie oraz w Warszawie przy kościele św. Tomasza Apostoła na Ursynowie i pokamedulskim kościele na Bielanach.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.