Bp Balcerek o WOŚP

W niedzielę odbył się 16. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a jego hasło brzmiało "Gramy z głową!". Wolontariusze kwestowali na rzecz dzieci z problemami laryngologicznymi. Akcja organizowana w sposób stały cieszy się dużym odzewem. Katolicy też biorą w niej udział, chociaż nie jest organizowana przez Kościół - zauważa bp Balcerek. Wolontariusze kwestują także w pobliżu kościołów, wśród uczestników niedzielnych Mszy świętych. - To naturalne, że zbierają datki tam, gdzie można spotkać rzesze ludzi - uważa biskup. W tym roku Orkiestra zbiera środki przede wszystkim na wsparcie dla dzieci z problemami laryngologicznymi. - Temat dzieci jest bardzo nośny i chwytający za serce, Orkiestra to jest konkretna pomoc, dlatego odzew jest zawsze bardzo duży - zauważa bp Balcerek. Jego zdaniem, to naturalne, że w tę akcję wspierają katolicy. Znaki zapytania były, gdy Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy była nową akcją, teraz - gdy wszystko jest w sposób jasny i klarowny rozliczane - weszła na stałe do kalendarza inicjatyw charytatywnych - wyjaśnia przewodniczący Komisji Charytatywnej KEP. W tegorocznym, 16. finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy kwestowało 120 tys. wolontariuszy w Polsce i 12 w innych krajach - w USA i Wielkiej Brytanii, ale również w Niemczech, Irlandii, Kanadzie, Szkocji, Grecji, Bułgarii, Izraelu - Syrii, a nawet w Iraku, Afganistanie i Arabii Saudyjskiej. Zebrane środki zostaną przeznaczone na systemowe wsparcie dziecięcych oddziałów laryngologicznych m.in. na zaawansowaną diagnostykę i leczenie wad słuchu u noworodków i małych dzieci. Pomoc będzie udzielona także oddziałom zajmującym się ratowaniem życia dzieci z poważnymi schorzeniami laryngologicznymi czy poważnymi poparzeniami układu oddechowego.