Rada stała episkopatu Hiszpanii opublikowała komunikat przed marcowymi wyborami. Biskupi dają wskazania moralne, które mogą pomóc w odpowiedzialnym głosowaniu, przy uszanowaniu tych, którzy mają inny punkt widzenia - czytamy w komunikacie.
Mówimy jako pasterze Kościoła, którzy mają obowiązek i prawo orientowania rozpoznania moralnego, które jest konieczne, kiedy podejmowane są decyzje, które odnoszą się do pełnego uznania podstawowych praw wszystkich oraz promocji dobra wspólnego – napisali biskupi. Wobec zbliżających się wyborów zapraszają do lektury i medytacji nad instrukcją duszpasterską „Orientacje moralne wobec aktualnej sytuacji Hiszpanii” z listopada 2006 r. „Szanujemy tych, którzy widzą rzeczy inaczej. Prosimy jedynie o wolność i szacunek, aby zaproponować w sposób wolny nasz punkt widzenia tak, aby nikt nie poczuł się zagrożony ani nasza interwencja nie została zinterpretowana jako obraza lub zagrożenie dla wolności pozostałych. Pragniemy współpracować szczerze w ubogacaniu duchowym naszego społeczeństwa, w umacnianiu prawdziwej tolerancji i współżycia we wzajemnym szacunku, wolności i sprawiedliwości jako niezbędnego fundamentu prawdziwego pokoju” – powiedział rzecznik episkopatu, bp Juan Antonio Martínez Camino. Choć katolicy mogą popierać różne partie i być ich członkami, to jednak nie wszystkie programy są zgodne z wiarą i wymogami życia chrześcijańskiego ani też cele i wartości, jakie chrześcijanie powinni promować w życiu publicznym. Katolicy i obywatele, którzy chcą działać w sposób odpowiedzialny, powinni ocenić różne propozycje polityczne, biorąc pod uwagę wartość, jaką każda partia, każdy program i każdy polityk przyznaje moralnemu wymiarowi życia. Nie należy mylić stanu akonfesyjności czy laickości państwa z zerwaniem więzów moralnych i zwolnieniem z obiektywnych obowiązków moralnych. Mówiąc to, nie chcemy, aby rządzący poddali się kryterium moralności katolickiej, ale moralności opartej na prawym rozumie i doświadczeniu historycznym każdego narodu. Należy stanowczo stawić czoła opcjom politycznym i ustawodawczym, które sprzeciwiają się fundamentalnym wartościom oraz zasadom antropologicznym i etycznym, które są zakorzenione w ludzkiej istocie. Przy ocenie programów należy wziąć pod uwagę m. in. obronę życia ludzkiego w każdej jego fazie oraz promocję rodziny opartej na małżeństwie bez zacierania jej szczególnego charakteru i niezastąpionej funkcji społecznej. Zdaniem biskupów obowiązkowy przedmiot wychowania obywatelskiego godzi w prawa rodziców oraz w wolność nauczania. Z kolei włączenie religii katolickiej do programu szkoły publicznej napotyka na coraz większe trudności. Biskupi przypominają w komunikacie moralną ocenę terroryzmu, który ciężko narusza prawo do życia i wolności oraz jest przejawem nietolerancji i totalitaryzmu. „Społeczeństwo, które chce być wolne i sprawiedliwe nie może uznać, bezpośrednio lub pośrednio, organizacji terrorystycznej jako przedstawiciela politycznego żadnej części populacji ani nie może uważać jej za rozmówcę politycznego”. W komunikacie biskupi odrzucają skrajne nacjonalizmy oraz wzywają do większej troski o imigrantów, bezrobotnych, kobiety i dzieci, zwłaszcza wykorzystywane, a także o zmniejszanie różnic pomiędzy poszczególnymi regionami kraju. Na szczeblu międzynarodowym apelują o współpracę na rzecz rozwoju narodów. Komunikat rady stałej Konferencji Episkopatu Hiszpanii wywołał prawdziwą burzę polityczną i medialną. Podczas konferencji prasowej po piątkowym posiedzeniu rządu, wicepremier María Teresa Fernández de la Vega, zwróciła się do biskupów, aby szanowali rozdział pomiędzy państwem i Kościołem, jaki określa Konstytucja oraz podkreśliła, że terroryzm nigdy nie powinien być częścią debat partyjnych ani instrumentalizowany. Oprócz „autonomii” w działaniu pomiędzy państwem i Kościołem powinien istnieć także „szacunek” dla tej autonomii. Zdaniem wicepremier obecny rząd robił to podczas całej swojej kadencji. Uważa też, że skoro rząd osądzają obywatele, hierarchię powinni oceniać „jej wierni” i do nich należy osądzić, czy zadaniem biskupów jest dokonywanie „ocen politycznych”, czy też „wprost lub pośrednio” popierać taką czy inną opcję polityczną. Wicepremier powiedziała także, że rozmawiała w czwartek z przewodniczącym Episkopatu bp. Ricardo Blázquezem po opublikowaniu komunikatu biskupów. Z kolei historyczny działacz Partii Socjalistów, Alfonso Guerra, wezwał do wypowiedzenia umów ze Stolicą Apostolską.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.