Kościoły Gwinei potępiły brutalne użycie siły przez władze przy tłumieniu rozruchów związanych z głębokim kryzysem społecznym w tym zachodnioafrykańskim kraju.
Obecnie trwa tam strajk nauczycieli, natomiast poprzednio na ulice wyszli m.in. policjanci żądając zaległych wypłat, przeciwko którym rząd wysłał wojsko. W ulicznych starciach zginęło do tej pory około 200 osób. Sytuacja w kraju była przedmiotem spotkania Rady Chrześcijan Gwinei grupującej tamtejszych katolików i protestantów. We wspólnym komunikacie zwrócono uwagę, że nadmierne używanie siły wobec konfliktów społecznych rodzi jedynie kulturę przemocy, która nie rozwiązuje niczego. Rada zauważa przy tym postępujący rozkład tkanki społecznej, w którym żądania socjalne stanowią pożywkę dla resentymentów plemiennych i regionalnych. Towarzyszy temu chroniczny brak stabilności na szczytach władz, gdzie panuje anarchia i bezprawie. Chrześcijanie Gwinei apelują do rządu o podanie do publicznej wiadomości stanu finansów państwa oraz o położenie kresu bezkarności i niesprawiedliwości, które ich zdaniem są przyczyną „wszystkich frustracji w kraju”.
Kraj ma ponad 170 mln mieszkańców, z których 90 proc. wyznaje islam. Katolików jest tam 300 tys.
Indie włączyły się w spór między Mauritiusem a W. Brytanią o przynależność wysp Chagos
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.